Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

5 sierpnia 2023 r.
17:17

Facebookowy profil to oczko w głowie prezydenta. Dlaczego blokuje mieszkańców?

Prezydent Puław
Prezydent Puław (fot. Paweł Maj/ Facebook )

Facebookowy profil prezydenta Puław to jego oczko w głowie. Paweł Maj kontrolując informacje z Urzędu Miasta promuje własny kanał informacyjny z forum dla swoich wyborców. Nieprzychylne lub zbyt mało pozytywne komentarze grożą zablokowaniem treści, o czym coraz głośniej mówią mieszkańcy miasta.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Polityka informacyjna miasta Puławy jest dość specyficzna. Kluczowym elementem układanki jest oficjalny profil prezydenta na facebooku – ten oznaczony, jako "osoba publiczna". Jedną z jego cech szczególnych jest czyszczenie warstwy komentarzy ze wszystkich nieprzychylnych wpisów, czy też niewłaściwych pytań.

Kilka dni temu grupa mieszkańców Puław dyskutująca na internetowej grupie, odkryła jak wielu z nich zostało zablokowanych na profilu "Paweł Maj – Prezydent Miasta Puławy".

Niewygodny temat = blokada

– Mnie zablokował, bo spytałem się, jakie inwestycje zrobił w Puławach – przyznaje Hubert. – Mi napisał, że za nieprzychylne komentarze – dodaje pani Barbara.

– Mnie również zablokował. Wystarczy poruszyć temat, który jest niewygodny dla prezydenta i blokada gotowa – pisze pani Paulina. – A nawet nie wiem, dlaczego zostałem zablokowany – stwierdza Marcin.

– Najbardziej żałosne jest to, że profil miejski, "Puławoaktywni", wrzuca jego wpisy (Pawła Maja przyp.), które są niedostępne dla znacznej części mieszkańców, dlatego też miasto oficjalnie przyczynia się do blokowania dostępu do części informacji – zauważa inny z dyskutujących.

Puławianie, z którymi rozmawialiśmy prywatnie mówią nam nawet o blokowaniu członków rodzin osób, które z jakiegoś powodu naraziły się prezydentowi. Przy czym, narazić można się nie tylko komentowaniem postów w sposób, jakiego Maj sobie nie życzy, ale również poprzez "lajkowanie" niewłaściwych wpisów.

Pierwszeństwo i monopol

Kasowanie komentarzy i blokowanie komentujących to tylko jeden z przykładów sposobu funkcjonowania prezydenckiego facebooka. Innym jest rodzaj monopolu na ważne lub interesujące informacje.

Dochodzi do sytuacji, w których dziennikarze zadający pytania urzędnikom puławskiego Ratusza proszeni są o zaczekanie na odpowiedź do czasu, aż ta zostanie umieszczona na prezydenckim facebooku lub kontrolowanych przez miasto profilach "Puławoaktywnych".

Dzieje się tak nawet wtedy, jeśli urzędnicy znają odpowiedź i nie potrzebują żadnego dodatkowego czasu na jej przygotowanie. Powodem są niepisane zasady, których istnienie po cichu potwierdzają sami urzędnicy Ratusza.

Celem ma być wzmacnianie fanpejdża prezydenta. Co ciekawe, reguł tego typu nie znajdziemy w żadnym regulaminie, co chroni magistrat przed zarzutem o łamanie prawa do informacji publicznej i równego traktowania obywateli.

Pełna kontrola

Na krótkiej smyczy trzymane są również informacje jednostek miejskich. Ich kierownicy mają ograniczoną swobodę w kontaktach z mediami oraz w decydowaniu o tym, co mogą, a czego nie mogą zamieszczać na profilach miejskich instytucji na facebooku.

Ta platforma to królestwo Pawła Maja, na polecenie którego natychmiast kasowane są nawet pozytywne wpisy na temat działalności danej jednostki.

Wystarczy, że prezydent uzna, że dany news jest na tyle ciekawy, że warto podać go mieszkańcom osobiście. Tutaj warto wspomnieć o kolejnej z nieistniejących oficjalnie zasad – żadna miejska instytucja nie może podać informacji wcześniej niż Paweł Maj.

Co na to wszystko sam prezydent? Ten do żadnych błędów na polu polityki informacyjnej Ratusza oraz swojego własnego fanpejdżą się nie przyznaje. Pytany o wspomnianą zasadę pierwszeństwa stanowczo zaprzecza.

– Nie mamy opracowanych zasad pierwszeństwa, ale często ze względu na obowiązki służbowe informacje na jednym profilu, szczególnie w weekendy lub poza godzinami pracy, pojawiają się szybciej, niż na innym – zauważa.

"Uporczywy hejt"

Paweł Maj nie uważa również, by nadużywał funkcji blokowania śledzących jego profil puławian oraz innych zainteresowanych nim mieszkańców regionu.

– Nie mogę pozwolić, aby sekcja komentarzy na moim profilu była miejscem uporczywego hejtu, agresji oraz rozpowszechniania nieprawdy. Tym sposobem chronię także najbliższych członków mojej rodziny, których dobro jest dla mnie najważniejsze. Na szczęście są to marginalne przypadki, dotyczące pojedynczych osób, a także w dużej mierze fikcyjnych kont – podkreśla prezydent.

– Uważam, że udało mi się stworzyć skuteczną płaszczyznę komunikacji z mieszkańcami Puław, z której jestem dumny – przyznaje.

Prezydent nie dostrzega problemu także w zachowaniu wobec podwładnych, którzy mieli narazić się na reprymendy m.in. za zbyt swobodne wypowiedzi dla mediów. – Nie odnoszę się do komentowania plotek, pomówień i wymysłów, które traktuję, jako próbę destabilizacji wizerunku Urzędu Miasta Puławy – ucina Maj.

Nie znają przyczyn problemu

Z kolei Łukasz Kołodziej, szef miejskiej promocji, który kontroluje m.in. profile "Puławoaktywnych" w rozmowie z nami przyznał, że pewne sygnały od mieszkańców narzekających na utrudnienia w dostępie do treści na profilu prezydenta, były przez urząd rejestrowane.

Wstępnie zapowiedział również pracę nad zmianami, które miałyby ten problem rozwiązać. W oficjalnej odpowiedzi, na którą zgodę wyraził prezydent, o potrzebie zmian już nie wspomina.

– Na naszym profilu podczas udostępnień innych profili pojawiły się dwa lub trzy komentarze wskazujące na niedostępność treści. Ich przyczyn nie jesteśmy w stanie zweryfikować – mówi pracownik Ratusza.

Chodzi o sytuację, w której "Puławoaktywni" udostępniają wpis z profilu prezydenta. Jeśli dana osoba jest przez niego zablokowana, treści udostępnionej w ten sposób przez urzędową stronę nie będzie w stanie odczytać. W ten sposób część puławian z niejasnych przyczyn, tłumaczonych przez prezydenta jako walka z hejtem, traci dostęp do niektórych treści publikowanych przez oficjalny kanał Urzędu Miasta.

Profile burmistrzów pod lupą. Potrzeba jawności

Opisywane lub podobne praktyki ograniczania dostępu do informacji przez osoby zarządzające gminami to problem nie tylko miasta Puławy. Watchdog "Sieć Obywatelska" już w 2019 roku zaprezentowała wyniki badań wraz z rekomendacjami.

Autorzy sugerują dokumentowanie kasowanych komentarzy i powodów blokowania użytkowników na fanpejdżach wójtów i burmistrzów. Sieć proponuje również drogę odwoławczą dla osób, które nie zgadzają się z decyzją administratora i ujawnienie nazwisk osób prowadzących tego rodzaju strony, zwłaszcza jeśli otrzymują za to środki publiczne. Watchdog przestrzega jednocześnie przed nadużywaniem facebooka jako jedynego lub głównego źródła komunikacji z mieszkańcami, bo w ten sposób mogą wykluczać osoby niekorzystające z tej platformy lub z internetu w ogóle.

Blokowanie mieszkańców na fanpejdżach wójtów krytykuje także prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Konrad Siemaszko. – Uważamy, że nieuzasadnione pozbawienie możliwości zabierania głosu i arbitralne zablokowanie dostępu niektórym użytkownikom do publikowanych treści budzą poważne wątpliwości z perspektywy swobody wypowiedzi, prawa do informacji i prawa do równego traktowania – stwierdził, cytowany przez HFPC.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium