Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W środę 11 listopada władze miasta i powiatu, przedstawiciele partii politycznych, służb mundurowych, placówek oświatowych, wielu instytucji i organizacji złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem Odzyskania Niepodległości na Włostowicach.
Uroczystości rozpoczęły się od mszy odprawionej w intencji ojczyzny w kościele parafii pw. św. Józefa. Po jej zakończeniu poczty sztandarowe w asyście klas mundurowych ustawiły się przy pomniku, a delegacje złożyły przy nim kwiaty.
Wśród nich znaleźli się przedstawiciele środowisk kombatanckich Armii Krajowej, władz Puław i powiatu puławskiego, klubów radnych, partii politycznych, organizacji związkowych, Policji, Wojska, szkół i wielu instytucji.
Przemówienie z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości wygłosił prezydent Janusz Grobel. – Słaby jest lud, jeśli godzi się ze swoją klęską, gdy zapomina, że został posłany, by czuwać, aż przyjdzie jego godzina. Godziny wciąż powracają na wielkiej tarczy historii – mówił Grobel, cytując Karola Wojtyłę.
Prezydent przypomniał polską drogę do wolności, przestrzegając przy okazji przed niebezpieczeństwami, jakie mogą grozić naszemu krajowi w teraźniejszości. Zwrócił uwagę na ich gospodarczy aspekt w kontekście możliwości utraty na rzecz innych państw naszych zasobów, czy przedsiębiorstw.
– To źle, jeśli inne kraje mają swój pomysł na Polskę i go realizują – podkreślił prezydent zachęcając do zachowania obywatelskiej czujności i wyciągania wniosków z historii naszego kraju.
