Jest szansa na siedem nowych firm w powiecie puławskim. Na bezrobotnych, którzy mają pomysły na biznes i nie boją się ryzyka, czeka 150 tysięcy złotych. Rządowe pieniądze otrzymał Powiatowy Urząd Pracy w Puławach.
Dodatkowe pieniądze z rezerwy ministerstwa pracy, które trafiły do Puław posłużą aktywizacji osób bezrobotnych poprzez dofinansowanie ich nowych przedsięwzięć. Po ponad 24 tys. zł otrzyma siedem osób, których wnioski okażą się najlepsze. Ich punktacją zajmie się specjalna komisja, która przyjrzy się temu, czy dany biznes ma szansę na sukces.
– Należy m.in. scharakteryzować działalność, zanalizować rynek, przedstawić finansowy plan działania, listę zakupów oraz ich wartość. Ponadto należy udowodnić, że posiadane doświadczenie i kwalifikacje pozwolą na prowadzenie planowanej działalności – mówi Małgorzata Włoch-Kamola, kierownik Działu Instrumentów Rynku Pracy w Puławach.
Dodatkowe pieniądze z rezerwy ministerialnej nie są prezentem. Należało o nie złożyć wniosek i PUP zrobił to. Niestety otrzymał tylko niewielką część tego, o co się starał.
– Na całe nasze województwo z rezerwy poszło tylko 2 mln złotych. My wnioskowaliśmy o milion, ale dostaliśmy 150 tysięcy, co jest kwotą zbyt małą w stosunku do naszych potrzeb – dodaje pani kierownik.
Nabór wniosków rusza 31 sierpnia, a czas na ich złożenie kończy się już 4 września. Chętni już teraz mogą zacząć kompletowanie dokumentów, bo załączników do wniosku jest wiele. Osoba bezrobotna musi posiadać np. poręczenie majątkowe, które zagwarantuje, że w przypadku konieczności zwrotu dotacji, PUP będzie miał z kogo te pieniądze ściągnąć.