Radni powiatu puławskiego odrzucili petycję w sprawie przywrócenia trzyosobowych załóg karetek pogotowia. Przed głosowaniem próbowali usunąć z uzasadnienia uchwały sformułowania mówiące o niezasadności pisma złożonego przez mieszkańców.
Przygotowana przez prawników treść uzasadnienia uchwały o odrzuceniu petycji mieszkańców skierowanej do Danuty Smagi, przewodniczącej rady powiatu, stała się przedmiotem dyskusji radnych. Samorządowców zaniepokoiło sformułowanie mówiące o niezasadności petycji.
– To sformułowanie jest niefortunne. Naszym zadaniem nie jest zastanawianie się nad tym, czy petycja jest zasadna, czy nie. Uważam, że uchwały w takiej formie nie powinniśmy głosować – mówił radny Paweł Gajek.
Podobnego zdania był radni Marcin Pisula. – Nie można napisać, że petycja podpisana przez tysiące mieszkańców naszego powiatu jest niezasadna. To jest lekceważenie wyborców.
Wtórował mu Andrzej Mitruczuk. – Taka forma uzasadnienia tej uchwały podważa sens tego, żeby zwracać się do nas w jakiejkolwiek sprawie – mówił radny, który zaproponował, żeby uchwałę odrzucić, ale uznając ją za bezprzedmiotową, a nie bezzasadną.
Do dyskusji włączyli się także inni radni, którzy próbowali znaleźć sposób na poprawę niekorzystnego ich zdaniem wydźwięku zaproponowanego przez prawników uzasadnienia. Tak żeby mieszkańcy poczuli, że radni co prawda zgadzają się z nimi, ale nie mogą przyjąć petycji ze względów formalnych, prawnych etc.
Na uwagi ze strony radnych odpowiadał radca prawny powiatu, Tomasz Stolat, który przyznał, że uzasadnienie uchwały zostało napisane językiem prawniczym. Nie zgodził się jednak na ingerowanie w jej treść, bo jak wyjaśnił, stanowi ona spójną całość. Przypomniał również radnym o tym, że odrzucane petycje standardowo uznaje się nie niezasadne właśnie. Ostatecznie przy 13 głosach za, 6 przeciw i 2 wstrzymujących się, uchwałę w niezmienionym kształcie przyjęto. Tym samym petycja o przywrócenie trzyosobowych zespołów karetek pogotowia, tak jak zapowiadano, została odrzucona.
O co walczyli?
Petycję zaadresowaną do przewodniczącej rady powiatu puławskiego podpisało około 13 tysięcy osób, mieszkańców miasta i powiatu puławskiego, którzy odpowiedzieli w ten sposób na apel ze strony ratowników oraz związków zawodowych działających przy SP ZOZ w Puławach. Organizacje te od samego początku sprzeciwiały się redukcji załóg karetek typu „p”.