- Widziałeś! Wdrapuj się jak ten Węgier - strofowali się nawzajem strażacy.
Pierwszego dnia zawodów strażacy musieli pokonać pożarniczy tor przeszkód na dystansie 100 metrów. Drugą konkurencją było wspinanie przy użyciu drabiny hakowej na trzecie piętro wspinalni.
Z kolei w czwartek od godz. 10 podczas drugiego dnia zawodów na stadionie MOSiR przy ul. Bema strażacy rozegrają dwie ostatnie konkurencje. Pierwszą będzie sztafeta pożarnicza 4 x 100 m., zakończona efektownym gaszeniem ognia. Drugą konkurencją będzie ćwiczenie bojowe uwieńczone precyzyjnym podaniem silnego strumienia wody. Tego samego dnia będzie można też obejrzeć pokazy sprzętu strażackiego.
(pab)