Sukcesem zakończył się XIV Ogólnopolski Konkurs Tańców Polskich o Pierścień Księżnej Izabeli w Puławach. Pary reprezentujące ZPiT Powiśle zakwalifikowały się do większości finałów. Pięciokrotnie stawały na podium.
- Jestem przeszczęśliwa. Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek nasz puławski turniej skończyli w takim stylu, jak w tym roku. Szczególnie, że to pierwszy turniej po przerwie zimowej - mówiła tuż po zakończeniu ceremonii rozdania nagród jedna z autorek tego sukcesu, Anna Rolska, instruktor par turniejowych ZPiT Powiśle.
W ciągu dwóch dni na parkiecie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji swoje umiejętności taneczne zaprezentowało 148 par z najlepszych zespołów z całego kraju. Do Puław przyjechali tancerze m.in. z Warszawy, Krakowa, Poznania, Torunia, czy Gdańska. Na największy doping mogli liczyć gospodarze, których koledzy i koleżanki głośno skandowały Po-wi-śle. Swoją publiczność mieli także faworyci, szczególnie w starszych kategoriach z zespołu Warszawianka.
- To jest absolutna nowość. Pod koniec grudnia dokonano reorganizacji formuły, wprowadzono nowe klasy, wiele par zmieniło przynależność do kategorii. Tego typu turniej odbywa się po raz pierwszy w Polsce i dlatego wszyscy przyglądają mu się z uwagą. Uważam, że organizatorzy spełnili nasze oczekiwania. Turniej został przeprowadzony bardzo sprawnie - podkreślił Krzysztof Szyszko, wiceprzewodniczący komisji do spraw tańców polskich.
Dzięki mniejszej ilości par niż przed rokiem wolny czas udało się wykorzystać na integrację. Tancerze, którzy przyjechali do Puław mieli okazję m.in. uczestniczyć w warsztatach z tańca towarzyskiego, a dla dzieci przygotowano projekcje filmów.
- To są olbrzymie emocje i stres. Uważam, że powinniśmy stawiać na integrację, by tancerze mieli także coś dla przyjemności - mówi Aleksandra Rolska, dyrektor puławskiego konkursu.
Zadowolona z puławskiego konkursu była także publiczność, która licznie wypełniła trybuny. Następna okazja do obejrzenia naszych narodowych tańców w wieczorowym wydaniu dopiero za rok.