Kapryśna pogoda nie pokrzyżowała planów mieszkańcom Gołębia, którzy w niedzielę licznie bawili się na pierwszym pikniku organizowanym przez miejscową parafię, GOK i Urząd Gminy. Jedną z atrakcji byli rekonstruktorzy w strojach polskiej, XVII-wiecznej szlachty.
W tym roku z okazji dnia św. Floriana, oprócz tradycyjnego odpustu, parafia pod wezwaniem patrona strażaków oraz św. Katarzyny w Gołębiu zaprosiły mieszkańców na rodzinny piknik. W niedzielę, na przykościelnym placu parafianie mieli okazję obejrzeć występy lokalnych zespołów m.in. seniorek z kół śpiewaczych oraz dzieci i młodzieży z miejscowych szkół. Na najmłodszych czekały m.in. dmuchane zamki, bańki mydlane i konkursy plastyczne, a trochę starsi nie mogli oderwać wzroku od koni, strojów i uzbrojenia lubelskiej grupy rekonstrukcji historycznej.
– Jesteśmy ze stowarzyszenia Lubelska Chorągiew Husarska, którego zadaniem jest krzewienie pamięci o polskiej historii. Nasze stroje odzwierciedlają te pochodzące z XVII wieku, okresu walk pod Wiedniem, czyli największej siły polskiego oręża – mówi Andrzej Malczak, wiceprezes organizacji.
Grupa przywiozła ze sobą także epokowe wozy, futra, bębny, beczki i inne elementy nawiązujące do czasów Jana III Sobieskiego.
Na pikniku nie brakowało także stoisk gastronomicznych, produktów regionalnych, czy kramów z zabawkami i słodyczami. Pokaz umiejętności ratowniczych zademonstrowali ponadto strażacy z miejscowego OSP. Zgromadzeni mieli okazję obejrzeć również trening zawodników taekwondo.