W miejscu tragicznego wypadku w Parafiance odbyła się wizja lokalna. Wzięło w niej udział dwoje rowerzystów, których zachowanie na drodze mogło przyczynić się do katastrofy.
Rowerzyści to para 15-latków. W nocy z soboty na niedzielę jechali krajową "siedemnastką” przez Parafiankę. Wracali z zabawy w jednej z pobliskich miejscowości. Kierowca dostawczego volkswagena próbował ich ominąć. Wówczas zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka busem.
Cztery osoby zginęły na miejscu, a 10 trafiło do szpitala. Rowerzyści odjechali z miejsca wypadku. Jeszcze w niedzielę opowiedzieli o wszystkim znajomemu policjantowi. Ten przekazał sprawę mundurowym. Nastolatkowie składali częściowo sprzeczne zeznania.
– Po wizji lokalnej część rozbieżności udało się rozstrzygnąć – dodaje Lenard. – Nie mogę jednak podać szczegółów. Wcześniej musimy przesłuchać pozostałych świadków zdarzenia.
Chodzi o rannych, którzy trafili do szpitali. Kolejnym świadkiem jest kierowca samochodu, który jechał za jednym z busów. Do tej poru udało się ustalić, że rowerzyści początkowo poruszali się prawą stroną jezdni. W pewnej chwili jedno z nich zjechało na pas do skrętu w lewo. Wtedy doszło do zderzenia. Rower, którym jechała osoba na lewym pasie wyposażony był tylko w światło odblaskowe.
Jak informuje prokuratura, przyczyny wypadku ma wyjaśnić biegły. Był on obecny również na wczorajszej wizji lokalnej.
http://get.x-link.pl/9bf02454-8de4-e9cc-5967-2e51c8c9c40d,d7fc8546-606e-97f5-bbf9-de15e267cb52,embed.html
TVN24