Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W poniedziałek przed południem dyżurny komendy w Radzyniu Podlaskim otrzymał zgłoszenie, że mężczyzna usiłuje popełnić samobójstwo. Miał on siedzieć w zaparkowanym w lesie samochodzie w miejscowości Biała.
Policjanci po otrzymanym sygnale pojechali we wskazane miejsce. Zastali jedynie zaparkowany pojazd. Rozpoczęli poszukiwania. W znacznej odległości od zaparkowanego auta zauważyli opartego o drzewo mężczyznę. Na ich widok zaczął uciekać w głąb lasu uderzając się w głowę trzymanym w ręku młotkiem. Chwilę później mężczyzna został zatrzymany.
– W rozmowie z mundurowymi 31-latek oświadczył, że udał się do lasu aby się powiesić, gdyż uderzenia młotkiem nie przynosiły oczekiwanego rezultatu. Mieszkaniec powiatu parczewskiego trafił do szpitala. Nad jego bezpieczeństwem czuwają teraz lekarze – relacjonuje mł. asp. Piotr Mucha, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
