Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Radzyń Podlaski

28 czerwca 2017 r.
14:46

Firma z Radzynia zaczynała w garażu. Dzisiaj ich drewniane zegarki i okulary trafiają w świat

Rozmowa z Wiktorem Pyrzykiem i Eweliną Kuty, założycielami firmy Plantwear z Radzynia Podlaskiego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Skąd pomysł na drewniane okulary i zegarki? 

– Jakieś 4 lata temu podpatrzyliśmy tego typu produkty wytwarzane przez amerykańską firmę i sprzedawane na amerykańskim rynku. Stwierdziliśmy, że takie rzeczy znalazłyby odbiorców także w Polsce i Europie. Początkowo korzystaliśmy z usług zewnętrznego producenta. Mieliśmy swój projekt, wybieraliśmy materiały i kolor soczewek w okularach, a tamta firma to wytwarzała. Niestety, były dosyć spore problemy z jakością tych produktów, nie byliśmy też tak elastyczni, jakbyśmy chcieli. Ostatecznie w ciągu kilku miesięcy podjęliśmy decyzję, by wszystko robić samemu.

• W Europie czegoś takiego do tej pory nie było?

– Takie firmy dopiero zaczęły się pojawiać. Jest taka marka, która produkuje okulary od 20 lat, z tym że nie są one zrobione tylko z drewna. Mają wstawki drewniane w metalowej oprawie. Wytwarzane z litego drewna okulary były produktem innowacyjnym. Od samego początku zarówno oprawę jak i zauszniki robiliśmy z jednego kawałka drewna. To się właściwie nie zmienia. Oczywiście wprowadzamy cały czas ulepszenia w naszych produktów, dostajemy informacje zwrotną z rynku i wiemy, co ludziom się nie podoba, co może przestać działać, co należy poprawić. Rynek bardzo szybko identyfikuje jakiekolwiek problemy, a my na to reagujemy. I uczymy się. Mimo tego nie zmieniają się główne założenia naszych produktów.

• Wiedzieliście, że się uda?

– To był skok na głęboką wodę, ponieważ nasza poprzednia działalność była zupełnie inna. Przed Plantwear przez 3 lata prowadziliśmy salony kosmetyczne. Poza tym nikt czymś podobnym się nie zajmował, nie było wypracowanych żadnych wzorców w tej branży. Żeby było ciekawiej, nie mieliśmy też nic wspólnego z obróbką drewna. Nie ma w naszym przypadku pięknej historii o wielopokoleniowej rodzinie stolarzy. Trochę ryzykowaliśmy, ale czuliśmy też, że może się udać. Nie da się ukryć, że obecnie istnieją dwa globalne trendy, w które idealnie się wpasowaliśmy. Pierwszy to ekologia, a drugi to patriotyzm ekonomiczny. W Polsce jest moda na produkty polskie, w Stanach jest moda na produkty amerykańskie i analogicznie jest w innych krajach.

• Jak zatem wyglądały początki Plantwear? 

– Zaczynaliśmy w garażu: produkcja, ręczna obróbka, montaż, pakowanie i wysyłka, wszystko odbywało się w tym samym miejscu. Na początku zatrudnialiśmy dwie osoby do produkcji, wtedy jeszcze wyłącznie okularów. My zajmowaliśmy się sprzedażą.

• W końcu przyszła kolej na zegarki. 

– Tak, zegarki zaczęliśmy produkować mniej więcej po roku. To było o wiele bardziej skomplikowane. W najprostszym naszym modelu zegarka produkcja rozpisana jest na 95 kroków, dla porównania w przypadku okularów jest to ok. 30 kroków. Ponadto w przypadku zegarków mamy do czynienia z wieloma komponentami. Mechanizmy pochodzą z Japonii, szkła mineralne bierzemy od producenta z Niemiec, elementy metalowe z Wielkiej Brytanii, a wskazówki dostarcza nam firma francuska. Drewno pochodzi z Afryki, Ameryki Południowej albo Polski. Gatunki są różne. Do okularów używamy klonu, dębu, mahoniu, palisandru, orzecha, do zegarków dochodzi chociażby heban, jawor falisty, czarny dąb.

Jeśli chodzi o okulary, mamy dwie kategorie. Pierwsza, nieco tańsza wersja, to okulary z litego drewna. Druga kategoria to okulary zrobione z wytwarzanej przez nas sklejki. Cienkie warstwy drewnianych fornirów kleimy i doginamy pod odpowiednim kątem. Między nimi znajdują się cztery warstwy włókna węglowego, dzięki czemu oprawki są z jednej strony cienkie i elastyczne, a z drugiej bardzo wytrzymałe. Z tych materiałów będziemy robić niedługo również okulary korekcyjne. Plan jest taki, by po czasie koncentrowania się na zegarkach, większy nacisk znowu położyć na okulary. Oprawy korekcyjne to zupełnie nowy dla nas rynek, dotychczas produkowaliśmy jedynie przeciwsłoneczne.

• Które produkty kupowane są najchętniej?

– Teraz zdecydowanie zegarki. Po wypuszczeniu zegarków na rynek chcieliśmy wypromować nowy produkt i trochę w tym koncentrowaniu zostaliśmy. Efektem jest sytuacja, że dzisiaj zegarki robią 85 proc. sprzedaży.

• Gdzie macie klientów?

– Jeśli chodzi o sprzedaż bezpośrednią, nasze produkty są kupowane w Europie zachodniej i USA, mamy też umowy dystrybucyjne z partnerami w Australii, Serbii, na Malcie, w Chinach, Tajwanie. Szacunkowo mamy ok. 1000 klientów detalicznych miesięcznie.

• Widać już konkurencję na horyzoncie?

– Zdecydowanie. Głównie w ostatnich 12-18 miesięcy dosyć dużo firm podłapało temat. W naszych produktach stosujemy wiele autorskich rozwiązań i potrafimy dopatrzeć się kopii tych pomysłów. W większości przypadków widać, że ktoś miał w ręku nasze zegarki, rozebrał je na części pierwsze i odtworzył.

• Co oprócz zegarków i okularów?

– W tym momencie mamy dostępne też pierścionki z litego drewna połączonego z krystaliczną żywicą. Zatapiamy w nich płatki złota lub srebra, używamy przeróżnych barwników do żywicy, by osiągnąć ciekawe efekty wizualne. Od dwóch miesięcy dostępne w naszej ofercie są także drewniane etui na telefony. Niedługo do oferty wprowadzimy designerskie, minimalistyczne, a przy tym bardzo solidne meble. Mamy już prototypy. Pracujemy też nad innymi pobocznymi projektami, ale wolelibyśmy jeszcze nie zdradzać szczegółów.

>>> Artykuł pochodzi z dodatku Złota Setka 2016 - Ranking Najlepszych Firm Lubelszczyzny. Czytaj więcej: Złota Setka 2016: Ranking Najlepszych Firm Lubelszczyzny [LISTA]

Pozostałe informacje

Niedziela w lesie. Wywiozą stamtąd worki śmieci
Akcja
23 marca 2025, 9:00
galeria

Niedziela w lesie. Wywiozą stamtąd worki śmieci

Będzie ognisko, kiełbaski, kawa i herbata. Ale to dopiero na koniec, po kilku godzinach pracy. Wcześniej uczestnicy 7. edycji akcji posprzątają spore połacie lasów pod Zamościem.

Na zdjęciu z lewej: ks. Łukasz Mudrak, Dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej i prof. Robert Rejdak. Po prawej: lekarze z charkowskiego szpitala

Okuliści i Caritas zbierają fundusze dla szpitala w Charkowie. Chcą kupić kluczowe narzędzie

Zakup specjalistycznego mikroskopu planują Stowarzyszenie Chirurgów Okulistów Polskich wraz z lubelską Caritas. Sprzęt ma trafić do ukraińskiego wojskowego szpitala w Charkowie. Bez niego operacje okulistyczne są niemal niemożliwe.

Aleksandra Stanacev (z piłką) świetnie dyrygowała grą lublinianek

Aleksandra Stanacev (Polski Cukier AZS UMCS Lublin): To był ciężki mecz

Polski Cukier AZS UMCS Lublin wyrównał w niedzielny wieczór stan ćwierćfinałowej rywalizacji z PolskąStrefąInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski. Podopieczne Karola Kowalewskiego wygrały 97:88. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami głównych bohaterek tych zawodów.

Prawdziwa okazja, Skrzynie wojskowe, silniki, a nawet instrumenty

Prawdziwa okazja, Skrzynie wojskowe, silniki, a nawet instrumenty

Lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego (AMW) ponownie wystawia na sprzedaż wycofane z wojska przedmioty. Już pod koniec marca odbędzie się przetarg, na którym znajdzie się 79 różnych pozycji o łącznej wartości ponad 172 tys. zł.

KULT w CSK
koncert
19 marca 2025, 19:00
film

KULT w CSK

Wiosenne, akustyczne koncerty KULTU to już tradycja. Są tacy, co przedkładają je nad koncerty elektryczne, a to dlatego, że zespół wykonuje największe przeboje, często w zaskakujących aranżacjach oraz z udziałem specjalnie zaproszonych gości. Już 19 marca (środa) kultowy KULT zagra w lubelskim Centrum Spotkania Kultur.

"Połasił" się na e-papierosa i 10 zł. Grozi mu 15 lat

"Połasił" się na e-papierosa i 10 zł. Grozi mu 15 lat

Do tymczasowego aresztu trafił 20-latek z Lublina, który napadł na znajomego, pobił go i okradł. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.

IRA akustycznie
koncert
21 marca 2025, 19:00
film

IRA akustycznie

IRA to jeden z najważniejszych i najpopularniejszych polskich zespołów rockowych. Wprawdzie czasy świetności ma już za sobą, to nadal potrafi zapełnić sale koncertowe w Polsce. Tym razem IRA zaprezentuje swoje delikatniejsze, akustyczne oblicze.

Na Czechowie powstał kolejny miejski Klub Seniora
galeria

Na Czechowie powstał kolejny miejski Klub Seniora

W Lublinie powstał kolejny miejski Klub Seniora. Nowa placówka mieści się w dzielnicy Czechów Południowy i zaprasza wszystkich w wieku senioralnym do udziału w bezpłatnych zajęciach.

Premiera w Klubie Muzycznym CSK. Wojciech Jachna Squad.
premiera
20 marca 2025, 19:00

Premiera w Klubie Muzycznym CSK. Wojciech Jachna Squad.

Po pięciu latach, jakie minęły od debiutu Wojciech Jachna Squad, ukazuje się nowe wydawnictwo zespołu zatytułowane „Ad Astra”, które 20 marca (czwartek) będzie miało swoją premierę koncertową w Lublinie.

„Wężykiem” po drodze. A w aucie żona z dziećmi i pijany mąż

„Wężykiem” po drodze. A w aucie żona z dziećmi i pijany mąż

39-letni mieszkaniec Siedlec wykazał się całkowitym brakiem wyobraźni i zdrowego rozsądku. Jego podróż zakończyła się zarzutami prokuratorskimi.

Ostatnio doszło do zderzenia z łosiem na DK2 w Rogoźniczce

Notorycznie giną tu łosie. Ale dodatkowych tablic ostrzegawczych nie będzie

Na drodze krajowej numer 2 w rejonie Worońca notorycznie dochodzi do zderzeń samochodów z łosiami. Mieszkańcy zawnioskowali do GDDKiA o specjalną tablicę ostrzegawczą. Jednak zarządca DK2 takiej potrzeby nie widzi.

Wrotka po starciu z Ziutą ma ranę na woskówce, ale nie jest za bardzo poturbowana.

"Sokole losy" sezon wiosna 2025 - ciąg dalszy brazylijskiej telenoweli

W zeszłym roku losami Wrotki i apartamentu znajdującego się na kominie Elektrociepłowni Wrotków żyła cała Polska, a nawet świat. Jeśli ktoś myślał, że ten sezon będzie spokojny i będzie sielanka, to się mylił. Dwie sokolice walczą o samca, w tle pojawiają się także inni rezydenci.

Ukrywali się 10 lat. W końcu wpadli w ręce policjantów

Ukrywali się 10 lat. W końcu wpadli w ręce policjantów

Kraśniccy policjanci z wydziału kryminalnego wraz z funkcjonariuszami Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP oraz policjantami z zagranicy ustalili, gdzie od ukrywają się mężczyźni od 10 lat poszukiwani Europejskim Nakazem Poszukiwania.

Bałagan i „nieobyczajne wybryki”, czyli Plac Giedroycia w pełnym wydaniu
galeria

Bałagan i „nieobyczajne wybryki”, czyli Plac Giedroycia w pełnym wydaniu

Doskonały punkt, z którego widać panoramę miasta. Nic więc dziwnego, że Plac Jerzego Giedroycia przyciąga odwiedzających. Jednak nie wszyscy potrafią się zachować, a to, co po sobie zostawiają, odstrasza turystów.

Łukasz Gieresz może być bardzo zadowolony z początku rundy wiosennej. Jego drużyna wygrała wszystkie trzy mecze ligowe w tym roku

Momenty były po stronie gości, czyli opinie po meczu Lewart – Świdniczanka

Świdniczanka w niedzielę wygrała trzeci mecz z rzędu. Drużyna Łukasza Gieresza tym razem pokonała w Lubartowie Lewart 3:0. Tym samym odpłaciła rywalom za porażkę z rundy jesiennej (0:2). Jak trenerzy obu ekip oceniają derby?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium