Środki na rewitalizację pałacu w Radzyniu Podlaskim są w zasięgu ręki

Szybkie ponowne rozpatrzenie wniosku zapowiedział w poniedziałek w Radzyniu Podlaskim wicemarszałek województwa Dariusz Stefaniuk (PiS). – W terminie około 2 tygodni spodziewamy się rozstrzygnięcia. Sprawa będzie rozpatrywana przez pracowników merytorycznych urzędu marszałkowskiego. Na dzisiaj absolutnie nikt nie może mówić o rozstrzygnięciu pozytywnym, bądź negatywnym – stwierdził Stefaniuk.

Jednak obecny na spotkaniu Senator Grzegorz Bierecki (PiS) wyraził nadzieję na pozytywny finał. – Mam nadzieję, że wniosek zostanie rozpatrzony rzetelnie, sprawiedliwie, w oparciu o regulamin konkursu. Radzyń Podlaski zasługuje, by być perłą Polski Wschodniej – podkreślił Bierecki.

Przypomnijmy, że poprzedni zarząd województwa lubelskiego z marszałkiem Sławomirem Sosnowskim na czele, odrzucił wniosek Radzynia Podlaskiego na rewitalizację. Powodem miały być braki formalne. A do zgarnięcia jest 10 mln zł. Ale miasto odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację Radzyniowi. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo i naruszenie to miało istotny wpływ na wynik tej oceny.

– Marszałek Sosnowski naruszył zasadę bezstronności urzędnika administracji publicznej, ale także w jakiejś zapiekłości trwał w uporze, bo jeszcze po przegranych wyborach podjął decyzję o ponownym odrzuceniu wniosku – zauważył senator z PiS. – Przykro, że mieszkańcy o rok później będą mogli zobaczyć efekty prac przy pałacu. Niech ten pałac wypięknieje, niech przestanie być problemem i stanie się chlubą tego miasta – dodał parlamentarzysta.

Za pieniądze z rewitalizacji miasto chce wyremontować korpus główny pałacu, najcenniejszego zabytku Radzynia. – Mogę zagwarantować, że obecny zarząd będzie kierował sie zasadą bezstronności, bo wszyscy jesteśmy mieszkańcami województwa i na dobre projekty pieniądze powinny się znaleźć – zaznaczył wicemarszałek.

Na tym jednak nie koniec. Burmistrz Jerzy Rębek złożył zawiadomienie w prokuraturze o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego marszałka i jego pracowników, polegającego na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w zakresie tego, w jaki sposób osobom postronnym ujawniono informacje dotyczące oceny formalnej wniosku. – Na rozwój wydarzeń trzeba jeszcze poczekać – przyznaje burmistrz.