Do środy wydano decyzje w sprawie 127 tys. wniosków o wypłaty płatności bezpośrednich ze 175 tys. złożonych przez rolników z naszego województwa. Wypłacono 728 mln zł. Takie dane na czwartkowej sesji sejmiku województwa przedstawił dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR Krzysztof Gałaszkiewicz.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Radni dyskutowali nad przygotowanym przez klub PSL projektem swojego stanowiska ws. opóźnień w wypłatach unijnych dopłat. W dokumencie znalazł się apel do ministra rolnictwa o przyspieszenie działań. Pojawił się też akapit mówiący, że ministerstwo wydaje się być bardziej zainteresowane zmianami kadrowymi w ARiMR niż losem polskiego rolnika.
Dyrektor lubelskiego oddziału agencji tłumaczył, że gdy 18 stycznia obejmował stanowisko, wydano decyzje dotyczące zaledwie 25 proc. wniosków.
– Opóźnienia były spowodowane awarią systemu informatycznego. Żeby rolnicy z naszego regionu mogli jak najszybciej otrzymać pieniądze, nasi pracownicy pracują po godzinach i w weekendy – mówi dyr. Gałaszkiewicz.
Po dyskusji radni wprowadzili kilka poprawek do dokumentu. Ostatecznie do ministra zaapelowano nie o przyspieszenie uruchomienia dopłat, ale ich „pełnego wypłacenia”. Wykreślono też akapit dotyczący zmian kadrowych w ARiMR.