Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rolnictwo

8 października 2016 r.
17:33

Woda zalewa rolnikom pola. "Bo za mało płacą"

Mariusz Skrzat, dyrektor RZSW w Puławach zapewnia, że spełni wszystkie oczekiwania rolników, jeśli ci uregulują swoje zobowiązania wobec spółek i zgodzą się na podwyżkę opłat (fot. Radosław Szczęch)
Mariusz Skrzat, dyrektor RZSW w Puławach zapewnia, że spełni wszystkie oczekiwania rolników, jeśli ci uregulują swoje zobowiązania wobec spółek i zgodzą się na podwyżkę opłat (fot. Radosław Szczęch)

Mieszkańcy Sielc narzekają, że rowy w ich wsi są za rzadko koszone, a dreny na polach niedrożne. Dyrektor Rejonowego Związku Spółek Wodnych odpowiada, że to dlatego, bo rolnicy nie płacą składek lub są one zbyt niskie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W powiecie puławskim Związek Spółek Wodnych obejmuje jedynie cztery gminy: Puławy (wiejską), Końskowolę, Żyrzyn i Janowiec. Reszta gmin swoje spółki rozwiązała. Efekt jest taki, że po wiosennych roztopach woda na polach potrafi utrzymywać się miesiącami, uniemożliwiając jakiekolwiek prace.

– Żeby to zobaczyć, wystarczy w marcu, czy kwietniu wybrać się np. w okolice Baranowa. Tam rolnicy nauczyli się z tym żyć. Część z nich jest oczywiście zadowolona, że nie musi płacić składek, ale inni nie mieliby nic przeciwko temu, żeby spółka znów zaczęła działać – mówi Mariusz Skrzat, dyrektor Rejonowego Związku Spółek Wodnych w Puławach.

Gminy Kurów i Markuszów starają się o ponowne włączenie w struktury związku. Problem w tym, że wiązałoby się to z koniecznością naprawy zaniedbanego przez lata systemu drenów, na co RZSW nie ma pieniędzy.

600 tysięcy na minusie

Dyrektor związku nie kryje, że środków brakuje także na inne cele, a wpłaty otrzymywane od rolników są zbyt niskie w stosunku do potrzeb. Liczony od 2000 roku deficyt wynosi już ponad 600 tys. złotych. Dług mieszkańców czterech gmin ostatnio powiększa się średnio o 50-60 tys. złotych rocznie.

– Nie mam pojęcia, jak zlikwidować to zadłużenie, bo rolnicy cały czas płaczą, że składki są za wysokie. Naszym zdaniem są trzykrotnie za niskie w stosunku do potrzeb. Dla przykładu w gminie Końskowola wynoszą 44 złote rocznie ze zmelioro-wanego hektara gruntów. To nie wystarcza nawet na usuwanie awarii, chociaż robimy to i tak. W zeszłym roku tylko w tej jednej gminie mieliśmy około 30 interwencji – mówi dyrektor Skrzat.

Zarośnięte rowy

Tymczasem rolnicy, z których ponad jedna trzecia w ogóle nie płaci składek (spółka nasyła na nich komorników, bo opłata jest obowiązkowa), także nie są zadowoleni. Zdaniem tych płacących, RZSW źle wykonuje swoje zadania, zaniedbując terminowe koszenie rowów melioracyjnych. Skargę do puławskiego Starostwa Powiatowego (to organ, który nadzoruje spółki), w imieniu sołectwa Sielce, złożył radny gminy Końskowola Janusz Próchniak.

– Mieszkańcy Sielc opłacają składki i są zbulwersowani latami zaniedbań w tym zakresie. Rowy melioracyjne są zarośnięte niemal na całej długości. Jeśli na moją prośbę zajęcia się tym problemem, nie będzie pozytywnej reakcji, nie wykluczam skierowania tej sprawy na drogę prawną – zapowiada radny.

– Mamy za mało pieniędzy, żeby te rowy kosić – odpowiada dyrektor RZSW. – Żebyśmy mogli w 100 procentach spełnić oczekiwania rolników, musielibyśmy przez 9-10 miesięcy w roku zajmować się tylko tym. Bardzo chętnie to zrobimy, pod warunkiem, że składka wzrośnie do około 140 złotych rocznie, a ściągalność z 60 procent do 100.

Przychody są, ale składek za mało

Zasady przyjęte przez RZSW są takie, że np. na koszenie rowów, czy udrażnianie drenów pieniądze pobierane są przede wszystkim z puli danej gminy, czyli w przypadku Sielc z tego, ile wpłacili rolnicy z gminy Końskowola. Jeśli koszty usuwania awarii są wyższe, a na ogół tak właśnie jest, powstaje deficyt. Zarząd spółek nie chce finansować koszenia rowów melioracyjnych ze środków, które spółka pozyskuje w inny sposób. I to jest dość istotne, bo składki stanowią tylko jedną piątą osiąganych przychodów.

Reszta pieniędzy (ok. 1,2 mln złotych rocznie) pochodzi z innych źródeł, głównie z zadań wykonywanych na zlecenie WZMiUW lub GDDKiA oraz dotacji. Dzięki temu, puławskie spółki, mimo wysokiej straty na swojej działalności statutowej, nadal funkcjonują, wypracowując około 50 tys. złotych zysku rocznie. To prawdopodobnie wystarczyłoby do zakupu drugiego ciągnika (RZSW dysponuje obecnie jednym), kosiarki i zadbanie o rowy. Problem w tym, że pieniądze na ten cel, zdaniem dyrekcji spółek, muszą pochodzić wyłącznie ze składek, a tych ciągle jest za mało.

PRL budował, III RP zapomniała

Tuż po wojnie w Polsce wykopano tysiące kilometrów rowów melioracyjnych, a pod polami ułożono jeszcze więcej rur, tzw. drenów. Dzięki tej inwestycji osuszono bagna, znacznie powiększając powierzchnię gruntów ornych. Przy okazji wzrosło bezpieczeństwo przeciwpowodziowe, a wiosenne roztopy przestały być problemem dla rolników.

Nad utrzymaniem melioracji lokalnie czuwały powołane w tym celu spółki wodne, zasilane z podatków pobieranych od właścicieli gruntów. Gdy w III RP rolnikom dano możliwość ustalania wysokości składek, ci tak bardzo obniżyli sobie ten podatek, że spółki zaczęły, jedna po drugiej upadać.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium