Pharrell Williams zaczynał karierę jako połowa producenckiego super-duetu The Neptunes. Przez dwie dekady swojej działalności Williams pomógł skomponować takie klasyki jak „Get Lucky” Daft Punk, „Blurred Lines” Robina Thicke, „Hot in Herre” Nelly’ego, „I’m a Slave 4 U” Britney Spears czy „Like I Love You” Justina Timberlake’a.

Z ponad 100 milionami sprzedanych egzemplarzy swoich produkcji Pharrell i jego muzyka cały czas brzmią jak coś, o czym wcześniej nikt nie pomyślał. Z kolei na czterech albumach wydanych pod szyldem N.E.R.D., zespołu założonego wspólnie z Chadem Hugo i Shae Haley’em, stworzył nieprzewidywalną hybrydę alternatywnego rocka i hip hopu.

Przemysł muzyczny uhonorował Pharrella jedenastoma nagrodami Grammy, w tym dwukrotnie dla "Producenta Roku" (2004 i 2014), i pokaźną liczbą innych statuetek oraz nominacji. Była wśród nich także nominacja do Oscara za piosenkę "Happy", która stała się równie popularna, co promowany przez nią film animowany „Despicable Me 2".

Utwór „Happy" pozostawał na szczycie listy Billboard Hot 100 przez dziesięć kolejnych tygodni, zadebiutował na pierwszym miejscu iTunes w 103 krajach i był głównym singlem promującym najnowszy solowy album Pharrella, „G I R L”.

Źródło: mat. prasowe

W tym roku w Gdyni, jak zwykle nie zabraknie największych gwiazd światowej muzyki. W sobotę na scenie głównej oprócz Pharrella Williamsa wystąpi także Bastille, Kygo, Terrific Sunday i The 1975. Na scenę pod namiotem warto zajrzeć na koncert Grimes i Chvrches. Sobota to także lubelski akcent. Na Tent Stage wystąpi warszawski, ale założony w Lublinie duet hiphopowy Rasmentalism.

W piątek 1 lipca na głównej scenie zobaczymy Wiz Khalifa, Sigur Ros, LCD Soundsystem i Zbigniewa Wodeckiego z orkiestrą Mitch & Mitch, czyli największych triumfatorów tegorocznego rozdania Fryderyków.

Gwiazdą czwartku 30 czerwca będzie z pewnością Red Hot Chilli Peppers. Tego dnia pod sceną główną zaroi się też od fanów Foals czy M83. Na scenie pod namiotem tłumy ściągnie z pewnością Maria Peszek.

Środa 29 czerwca to dwa bardzo mocne kobiece akcenty. Na scenie głównej zobaczymy zjawiskową Florence Welch z zespołem. Występy Florence and the Machine zawsze są niezwykłym widowiskiem, na pewno i w Gdyni można się tego spodziewać. Na scenie pod namiotem wystąpi zaś PJ Harvey, która dopiero co wydała swój kolejny znakomity album. Również w środę, na głównej scenie pokaże się australijski zespół Tame Impala, którego płyta "Currents" jest w moim prywatnym zestawieniu absolutnym numerem 1 ubiegłego roku.

Środa 29.06