Bogdan Wrona, który jest jednym z najstarszych strażników miejskich w Polsce, pożegnał się wczoraj ze swoimi kolegami i koleżankami ze Straży Miejskiej w Świdniku, w której przepracował ponad 20 lat. Odszedł na zasłużoną emeryturę w dniu swoich 66. urodzin.
Pan Bogdan rozpoczął pracę w świdnickiej straży w 1992 roku. – W tym właśnie roku nasza straż powstała – mówi Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej w Świdniku. – Kiedy pan Bogdan wystartował w konkursie, miał 42 lata. Był po studiach wyższych. Wcześniej pracował jako geodeta. Patrząc na wiek, w którym rozpoczął pracę jako strażnik miejski, mogłoby się wydawać, że będzie mu trudno. Zdeklasował jednak wszystkich konkurentów. Był jednym z najlepszych kandydatów. Do chwili obecnej jest bardzo sprawy fizycznie.
Wczoraj świdniccy strażnicy miejscy oficjalnie pożegnali przechodzącego na emeryturę kolegę. – Było sympatycznie – mówi Bogdan Wrona. – Otrzymałem bardzo dużo prezentów – m.in. sprzęt wędkarski.
Bogdan Wrona to były zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdniku. Funkcję tę pełnił przez 20 lat.
We wczorajszym spotkaniu uczestniczyli również sekretarz miasta Świdnika – Ewa Jankowska i komendant powiatowy policji w Świdniku insp. Grzegorz Hołub.