Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie odbędzie się impreza Aero Expo in Poland, którą w dniach 22-24 sierpnia planowano na terenie Portu Lotniczego Lublin. Powód? Intensywne wiosenne deszcze.
Pokazy lotnicze odwołano, gdy okazało się, że jest zbyt mało czasu na odpowiednie przygotowanie terenu.
- By móc bezpiecznie tam wpuścić ludzi teren musiał zostać utwardzony ciężkim sprzętem. Z powodu intensywnych deszczów w maju i czerwcu, żadna firma nie chciała podjąć się tego zadania. Nie chcieliśmy robić niczego w ostatniej chwili, dlatego zdecydowaliśmy o przełożeniu imprezy na przyszły rok - tłumaczy Damian Majsak, prezes firmy Kagero Publishing, która zamierzała zorganizować pokazy.
- Zebraliśmy ok. 75 proc. planowanego budżetu, mamy też zapewnienia ze strony sponsorów. Jeśli Port Lotniczy Lublin nadal będzie zainteresowany naszą propozycją, to ustalimy nowy termin nie kolidujący z kalendarzem lotów. Najlepszy pod tym względem wydaje się czerwiec lub wrzesień - dodaje.
Co na to władze lubelskiego lotniska? - Trudno mi się odnieść do tego, co będzie w przyszłym roku. Jeśli organizatorzy zwrócą się do nas z propozycją, to usiądziemy do rozmów - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes lubelskiego portu.
Podczas imprezy miała wystąpić m. in. grupa akrobatyczna Żelazny oraz Artur Kielak w samolocie Sbach 300. W programie Aero Expo in Poland 2014 mają znaleźć się pokazy lotnicze, wystawy samolotów i piknik rodzinny.
Niewykluczone, że w przyszłym roku duża impreza lotnicza zawita też do Dęblina. Władze tego miasta rywalizują z Radomiem o organizację Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2015.
- By móc bezpiecznie tam wpuścić ludzi teren musiał zostać utwardzony ciężkim sprzętem. Z powodu intensywnych deszczów w maju i czerwcu, żadna firma nie chciała podjąć się tego zadania. Nie chcieliśmy robić niczego w ostatniej chwili, dlatego zdecydowaliśmy o przełożeniu imprezy na przyszły rok - tłumaczy Damian Majsak, prezes firmy Kagero Publishing, która zamierzała zorganizować pokazy.
- Zebraliśmy ok. 75 proc. planowanego budżetu, mamy też zapewnienia ze strony sponsorów. Jeśli Port Lotniczy Lublin nadal będzie zainteresowany naszą propozycją, to ustalimy nowy termin nie kolidujący z kalendarzem lotów. Najlepszy pod tym względem wydaje się czerwiec lub wrzesień - dodaje.
Co na to władze lubelskiego lotniska? - Trudno mi się odnieść do tego, co będzie w przyszłym roku. Jeśli organizatorzy zwrócą się do nas z propozycją, to usiądziemy do rozmów - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes lubelskiego portu.
Podczas imprezy miała wystąpić m. in. grupa akrobatyczna Żelazny oraz Artur Kielak w samolocie Sbach 300. W programie Aero Expo in Poland 2014 mają znaleźć się pokazy lotnicze, wystawy samolotów i piknik rodzinny.
Niewykluczone, że w przyszłym roku duża impreza lotnicza zawita też do Dęblina. Władze tego miasta rywalizują z Radomiem o organizację Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2015.
