Powiat świdnicki: Mniej przestępstw, ale więcej wypadków

Na terenie powiatu świdnickiego odnotowano spadek zagrożenia przestępczością. Tendencja ta utrzymuje się już od siedmiu lat. - Od 2002 roku przestępczość w powiecie świdnickim zmalała o blisko połowę. Poziom wykrywalności utrzymuje się na poziomie 70 procent, a to na tle województwa jest to bardzo dobre miejsce - mówi Bogumił Polikarski, komendant Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Wskaźnik zagrożenia spadł z 7 miejsca w województwie na miejsce 17.

- Zagrożenie przestępczością spada dzięki działaniom prewencyjnym, które podejmujemy, m.in.: "Bezpieczna droga”, "Bezpieczna droga”, "Uwaga, pies!”. Praca policji to nie tylko praca operacyjna, patrole, ale też profilaktyka - podkreśla Polikarski. I dodaje, że po ustaleniach z nowym komendantem Straży Miejskiej, od marca na świdnickie ulice wyjdą wspólne partole strażnika i policjanta.

Najczęściej ginęły telefony komórkowe kradzione z biur, szatni i stolików w lokalach. Równie często łupem złodziei padały torebki i portfele, szczególnie na terenie targowiska czy świdnickich sklepów. - W roku ubiegłym skradziono 4 pojazdy, a w 2002 roku aż 32. Mamy za to sporo bójek i pobić w powiecie - mówi komendant Polikarski. Przyczyną tego, jego zdaniem, jest duża gęstość zaludnienia w powiecie i spora liczba nocnych lokali.

W ubiegłym roku aż 92 nieletnich popełniło 61 przestępstw i 39 wykroczeń. - Wśród wykroczeń zdecydowaną większość czynów stanowiły drobne kradzieże sklepowe, zakłócenia spokoju u porządku publicznego. Jeśli chodzi o przestępstwa to były to: bojki pobicia oraz kradzieże z włamaniem - informuje Edyta Wojtowicz z KPP w Świdniku.

Najgorzej wygląda statystyki dotyczące wypadków. W powiecie miało miejsce 66 wypadków (8 więcej niż rok wcześniej). Zginęło w nich 14 osób, a 72 osoby zostały ranne. Policjanci wręczyli 2277 mandatów, o 444 więcej niż w roku poprzednim.