Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tylko w tym roku miasto Lublin dołoży do lotniska w Świdniku 24 mln zł, a województwo 23 mln zł
Miasto Świdnik też powinno dopłacać się do funkcjonowania Portu Lotniczego Lublin – twierdzą zgodnie większościowi akcjonariusze spółki. Świdnicki samorząd nie wyklucza takiej możliwości, ale stawia warunek
Lubelskie lotnisko ma czterech udziałowców. Najwięcej do powiedzenia mają samorządy Lublina (52,6 proc. akcji) i województwa lubelskiego (43,8 proc.). I to one ponoszą wydatki związane z dokapitalizowaniem spółki. Tylko w tym roku Lublin przeznaczy na ten cel 24 mln zł, a województwo o 1 mln zł mniej.
Podczas ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy padła sugestia, aby do działalności portu dokładało się także miasto Świdnik, które posiada ok. 3,5 proc. udziałów w spółce. Nie po raz pierwszy.
– Rozmawiamy o tym co najmniej od dwóch lat – przyznaje Paweł Nakonieczny, członek zarządu województwa. – Chcielibyśmy, żeby współudziałowcy zachowywali się solidarnie. My z miastem Lublin co roku ponosimy z tego tytułu spore wydatki, a samorząd Świdnika nie, choć w odróżnieniu od nas czerpie korzyści z funkcjonowania lotniska.
Wpływy z tytułu podatku od nieruchomości do świdnickiego magistratu to ok. 700 tys. zł rocznie. –Tej kwocie mógłby odpowiadać wkład Świdnika w emisję dodatkowych akcji spółki – sugeruje Nakonieczny.
Co na to władze Świdnika? – Bardzo chętnie dołożymy do funkcjonowania lotniska, proporcjonalnie do naszych możliwości finansowych. Ale obecnie nie mamy swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej portu. Przez to nie mamy wpływu na żadne decyzje, ani nawet bieżących informacji z pierwszej ręki – odpowiada burmistrz miasta Waldemar Jakson.
Przed dwoma laty z funkcji członka rady odwołany został reprezentujący świdnicki samorząd Marian Krawiec. W jego miejsce powołany został były premier i polityk PSL Waldemar Pawlak. Dziś w radzie nadzorczej już go nie ma, ale Świdnik wciąż nie ma swojego przedstawiciela w organie nadzorującym.
– Wyrażamy gotowość udziału w dokapitalizowaniu spółki, ale chcemy mieć swojego człowieka w radzie – stwierdza Jakson. – Takie stanowisko przedstawiliśmy zresztą na walnym zgromadzeniu.
– Jeżeli padnie deklaracja w objęciu kolejnej emisji udziałów, to możemy o tym rozmawiać. Z naszej strony nie będzie oporu – deklaruje Nakonieczny.
Czwartym z akcjonariuszy Portu Lotniczego Lublin jest powiat świdnicki, którego znaczenie jest jednak marginalne, bo posiada zaledwie ok. 0,006 udziałów i finansowo nie dokłada do funkcjonowania lotniska.
