Świdnik: Rada spółdzielni ma być odchudzona

Wniosek dotyczący zmniejszenia liczby członków Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku z 15 do 9 osób zgłosiła już w czerwcu przed walnym zgromadzeniem grupa członków spółdzielni.

– Ludzie mówili o tym już od kilku lat, ale „sytuacja musiała dojrzeć”. Musiał pojawić się też człowiek, który chciał się tym zająć. To był pan Konrad Sawicki, ja podjąłem się tego razem z nim – mówi Piotr Szyszka, od dwóch kadencji członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku, który na walnym zgromadzeniu omawiał propozycję ograniczenia liczebności Rady Nadzorczej. Podczas swojego wystąpienia podkreślał m.in., że zmniejszenie rady nadzorczej daje ok. 40 tys. zł oszczędności rocznie.

Na ostatnim Walnym Zgromadzeniu Członków Spółdzielni wniosek ten został przegłosowany. – Po zliczeniu wyników z poszczególnych osiedli okazało się, że 128 osób poparło nasz wniosek, zaś tylko 49 głosów było przeciwko – podlicza Konrad Sawicki, członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku, radny miejski, inicjator ograniczenia liczebności rady nadzorczej. – Aby zmiana weszła w życie trzeba było uzyskać 2/3 głosów, czyli przy tej frekwencji 118 i za to poparcie dziękuję mieszkańcom. Bez ich obecności i głosów nie udałoby się przeprowadzić takiej zmiany.

– Z Radą Nadzorczą mamy współpracować i dalej będziemy, i pod tym kątem, w tym, że będzie ona liczyć mniej osób nie widzę żadnego problemu – komentuje Marek Słotwiński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku. – Będzie mniejsza reprezentacja osiedli w Radzie Nadzorczej. Do tej pory było pięć osób z każdego z trzech osiedli. Teraz osiedla będą mieć tylko trzech reprezentantów.
W czerwcu przyszłego roku kończy się kadencja obecnej 15-osobowej Rady Nadzorczej SM w Świdniku. Wtedy też po zgłoszeniu zmian do KRS zaczną obowiązywać nowe zapisy.

Tymczasem zgłoszonych wniosków do zmian w statucie było więcej, wśród nich także propozycja aby Radę Nadzorczą zwiększyć do 18 osób. – Tego punktu jednak nawet nikt nie omawiał – przyznaje Sawicki.

Były też inne propozycje zmian, m.in. ta mówiąca o tym, że kandydat do Rady Nadzorczej musiałby być członkiem spółdzielni mieszkaniowej minimum 5 lat. – Opiniowali to prawnicy, którzy uznali ten zapis za niezgodny z prawem – dodaje Sawicki. – Ich zdaniem bezprawny byłby też zapis mówiący o zakazie wynajmowania lokali użytkowych od spółdzielni przez członków Rady Nadzorczej.

Żaden z tych wniosków nie uzyskał większości głosów.