Na placu Konstytucji ma stanąć pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. O ile komitet budowy uzbiera 70 tys. zł.
Społeczny Komitet Budowy Pomnika "Smoleńsk 2010” chce, żeby monument stanął na środku placu Konstytucji, od strony ul. Wyszyńskiego. W tym miejscu co miesiąc, 10 kwietnia, zbierają się osoby, które czczą pamięć ofiar katastrofy. O inicjatywie napisała we wtorek "Gazeta Wyborcza”.
– Daliśmy komitetowi wstępną zgodę na realizację pomnika – mówi Artur Soboń, sekretarz Świdnika. Projekt obelisku przygotował Witold Marcewicz, kamieniarz z Bełżyc.
– Symbolika, która zostanie użyta nie jest jeszcze przesądzona. Pewne rzeczy będzie można jeszcze zmienić –mówi Marian Gołębiowski, zastępca przewodniczącego komitetu. Ostateczny wygląd pomnika będzie zależał m. in. od tego, ile pieniędzy uda się uzbierać.
Na wykonanie i postawienie obelisku potrzeba 70 tys. zł. Komitet dostał od władz powiatu pozwolenie na zbiórkę i już ją rozpoczął. "Cegiełki” o nominale od 5 do 100 zł będzie można kupić podczas różnych uroczystości. Można też wrzucić datek do specjalnej skarbonki. Pierwsza z nich stoi już w galerii handlowej Venus.
– Znając ofiarność mieszkańców i potrzebę postawienia takiego pomnika uważamy, że zbierzemy odpowiednia kwotę pieniędzy – mówi Zygmunt Kozak, skarbnik komitetu. – Pomnik chcemy odsłonić w czwartą rocznicę katastrofy.
Kozak dodaje, że o pomocy w zbiórce pieniędzy przedstawiciele komitetu rozmawiali z przedstawicielami różnych opcji politycznych, w tym lewicy i PO.
– Nie robimy pomnika dla kilku osób, tylko dla wszystkich 96 ofiar katastrofy. Będzie sukces, jeśli wszyscy podchwycą nasz apel – mówi skarbnik.
Pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej ma stanąć też w Lublinie. Jednak do jego realizacji jeszcze daleko.
Radni miejscy przegłosowali w marcu zgodę na ustawienie monumentu na placu Lecha Kaczyńskiego przy Centrum Kultury. Pomysł podsunęli samorządowcy Wspólnego Lublina – klubu złożonego z byłych radnych PiS, którzy wspierają prezydenta Krzysztofa Żuka (PO).
Tutaj pieniądze też będą pochodziły ze zbiórki, ale projekt ma zostać wybrany w konkursie. Na razie katastrofę smoleńską upamiętnia tablica wmurowana w ścianę klasztoru ojców Kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu.