Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Szykuje się bardzo ciekawa środa w grupie czwartej. Na boisku zobaczymy cztery z pięciu naszych drużyn. W Chełmie o punkty powalczą tamtejsza Chełmianka i Avia Świdnik. Tomasovia poszuka trzeciego z rzędu zwycięstwa w Dębicy, a Orlęta Spomlek postarają się pokonać u siebie ostatnią w tabeli Wólczankę.
Tydzień temu o mały włos nie wycofali się z rozgrywek. A w sobotę pojechali na trudny teren do Stalowej Woli i pokonali tamtejszą Stal 1:0. To siódme wyjazdowe zwycięstwo Chełmianki w tym sezonie. Bohaterem gości został Łukasz Mazurek, który w 88 minucie wykorzystał rzut karny.
Rozmowa z Grzegorzem Boninem, piłkarzem i trenerem Chełmianki Chełm
Niespodziewany zwrot akcji. Jeszcze w piątek wydawało się, że nic już nie uratuje Chełmianki i biało-zieloni będą musieli wycofać się z rozgrywek III ligi. W ostatniej chwili sytuacja zmieniła się jednak o 180 stopni. Włodarze miasta pomogli w znalezieniu środków, dzięki którym klub dalej będzie funkcjonował.
Atak zimy spowodował, że w najbliższych dniach wiele meczów nie dojdzie do skutku. Wiadomo już, że z grupy czwartej III ligi o punkty powalczy tylko jeden nasz zespół. Podlasie Biała Podlaska zmierzy się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Piłsudskiego z Wisłą Sandomierz (godz. 15). Reszta drużyn ma wolne.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że na dniach Chełmianka będzie musiała wycofać się z rozgrywek III ligi. – Sytuacja wygląda beznadziejnie, ale nie jestem w stanie udzielić informacji, która w stu procentach jest pewna – mówi Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych.
Przed klubem z Chełma decydujące dni. Działacze zapowiadają, że decyzja o tym, czy drużyna zostanie wycofana z rozgrywek III ligi ma zapaść w czwartek. – Trudno w tym momencie wyrokować, co się wydarzy. Szanse na przetrwanie oceniam tak pół na pół – mówi Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych.
Mimo bardzo trudnej sytuacji trzy punkty w starciu z Koroną Rzeszów wywalczyła w sobotę Chełmianka. Długo wydawało się, że drużyna Tomasza Złomańczuka będzie musiała pogodzić się z remisem. Jeszcze do 90 minuty było 1:1. W doliczonym czasie gry biało-zieloni zdobyli jednak dwa gole i ostatecznie wygrali 3:1.
Od kilku dni wiemy już o dramatycznej sytuacji klubu z Chełma. W poniedziałek na naszych łamach prezes biało-zielonych Grzegorz Gardziński przyznał, że jeżeli nie uda się uzyskać wsparcia, to trzeba będzie wycofać drużynę z rozgrywek III ligi. We wtorkowy wieczór swoje oświadczenie wydali także piłkarze Chełmianki.
Przed Chełmianką niecałe dwa tygodnie prawdy. Działacze dają sobie czas do końca marca, żeby znaleźć wsparcie dla klubu. Jeżeli to się nie uda trzeba będzie wycofać drużynę z rozgrywek.
To nie była udana sobota dla naszych trzecioligowców. Jedynie drużyna z Radzynia Podlaskiego dopisała do swojego konta jeden punkt. Biało-zieloni i tak nie będą jednak zadowoleni, bo zremisowali 2:2 z niżej notowanymi Czarnymi Połaniec. Chełmianka przegrała u siebie z Unią Tarnów 0:1, a Tomasovia w Tarnobrzegu z Siarką 0:3.
W ramach drugiej serii gier w 2022 roku emocji nie powinno zabraknąć przede wszystkim w: Chełmie i Białej Podlaskiej. Drużyna Tomasza Złomańczuka zagra u siebie z Unią Tarnów. A Podlasie podejmie w derbach Avię. Oba spotkania startują w sobotę, o godz. 14.
Z trzema punktami z trudnego terenu w Wólce Pełkińskiej wracają do domu piłkarze Chełmianki. Drużyna Tomasza Złomańczuka pokonała na wyjeździe ostatnią drużynę w tabeli 2:0. Grzegorz Bonin i spółka zanotowali szósty mecz z rzędu bez porażki i trzecią kolejną wygraną w lidze.
W sobotę rozpoczyna się runda wiosenna w grupie czwartej. Avia Świdnik zmierzy się u siebie z Wisłą Sandomierz (godz. 13). O tej samej porze, ale w niedzielę Tomasovia podejmie Orlęta Spomlek. Reszta naszych ekip zagra na wyjazdach.
Można powiedzieć, że to była nudna zima w Chełmie. Jeżeli chodzi o kadrę drużyny trenera Tomasza Złomańczuka, to niewiele się zmieniło. Wiosnę jego podopieczni rozpoczną od wyjazdu do ostatniej drużyny w tabeli, czyli Wólczanki Wólka Pełkińska. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 13).
Ciekawy mecz kontrolny odbył się w sobotę na boisku w Świdniku. Tamtejsza Świdniczanka mierzyła się z czołowym trzecioligowcem grupy czwartej Chełmianką. Drużyna Tomasza Złomańczuka była lepsza i zasłużenie wygrała 4:2.
Liga coraz bliżej, a Wisła nadal ma problem, żeby przez 90 minut zachować koncentrację. W sobotę przy okazji sparingu z trzecioligową Chełmianką drużynie Mariusza Pawlaka bardzo zależało na tym, żeby wygrać, ale i zagrać na zero z tyłu. Przez 76 minut wszystko zmierzało w dobrym kierunku, bo gospodarze prowadzili 3:0. Niestety, w końcówce jednak stracili dwie bramki
Wyniki w meczach sparingowych niby nie są najważniejsze. Do tej pory Avia radziła sobie jednak w grach kontrolnych bardzo dobrze. Wygrała wszystkie, trzy spotkania, a przy okazji miała bilans bramkowy 10-0. W sobotę musiała jednak uznać wyższość ligowego rywala z Chełma. Podopieczni Tomasza Złomańczuka wygrali w Świdniku 3:2.
Trener Chełmianki Tomasz Złomańczuk zapowiadał, że wkrótce zapadną decyzje odnośnie testowanych zawodników. Wiadomo już, że w ekipie biało-zielonych zostaną sprawdzani młodzieżowcy.
Motor nie miał najmniejszym problemów z pokonaniem kolejnego trzecioligowca. W środę rozbił na boisku w Lubartowie Chełmiankę aż 6:2. Co ciekawe, żółto-biało-niebiescy wszystkie bramki strzelili w przeciągu 24 minut pierwszej połowy.
W piątek mecz kontrolny z Lublinianką, a w sobotę z Tomasovią. Piłkarze Chełmianki oba sparingi rozstrzygnęli na swoją korzyść. W drugim ze spotkań pokonali beniaminka III ligi 2:1.
Już w piątek Lublinianka rozegrała drugi mecz kontrolny podczas zimowych przygotowań. W pierwszym drużyna Roberta Chmury uległa Avii Świdnik 0:3. Tym razem musiała uznać wyższość innego trzecioligowca z naszego regionu – Chełmianki po porażce 0:1.
Drużyna Mikołaja Raczyńskiego miała w sobotę zagrać mecz kontrolny z drugoligowym Zniczem Pruszków. Rywale odwołali jednak mecz, dlatego Orlęta Spomlek ostatecznie zmierzyły się z Chełmianką. W starciu naszych trzecioligowców lepiej wypadła drużyna z Radzynia Podlaskiego, która pokonała rywali 4:2.
Chełmianka dopiero w środę rozpoczyna zimowe przygotowania. Biało-zieloni na pierwszym treningu spotkają się w środę. Trener Tomasz Złomańczuk spodziewa się kilku nowych twarzy.
Po udanej rundzie jesiennej rezerwy Górnika Łęczna mają już utrzymanie w kieszeni. W tej sytuacji na wiosnę trener Daniel Rusek będzie się skupiał na wprowadzaniu do zespołu kolejnych, młodych zawodników. A ci, którzy w pierwszej części sezonu pokazali się z dobrej strony mogą przenieść się szczebel rozgrywkowy wyżej.