Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Śnięte ryby pojawiły się w Bystrzycy i Zalewie Zemborzyckim. Wędkarze podejrzewają, że sytuacja ma związek z niedawnymi opadami deszczu.
Zmieniły się zasady korzystania z parkingu na Globusie, który teraz jest płatny od rana do wieczora. – To drenowanie kieszeni – ocenia nasz Czytelnik. – To tylko powrót do wcześniejszych zasad – odpowiada zarządca.
To jest kara za to, że nie chciałam zgodzić się na montaż wodomierzy z nakładką radiową – uważa Marianna Cichocka z Lublina, która sądzi się ze swoją spółdzielnią. Jeśli przegra, może stracić mieszkanie
- Nie wiem, co robić, czy jest jeszcze sens, żebym się szczepił? - pyta 75-latek z Lublina, który nie mógł przyjąć drugiej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 w terminie, bo trafił do szpitala. Od tego czasu minęło już kilka miesięcy
O zmianę organizacji ruchu i utwardzenie ul. Trześniowskiej prosi jeden z mieszkańców Ponikwody. Apeluje m.in. o pierwszeństwo przejazdu i powrót zakazu parkowania na chodnikach. Ratusz wyjaśnia, że na duże zmiany na razie się nie zanosi
Nasz Czytelnik uważa, że Strefa Płatnego Parkowania nad Jeziorem Białym jest źle oznakowana. Dlatego jej nie zauważył i zostawił auto jak na ogólnodostępnym parkingu. Był bardzo zdziwiony kiedy otrzymał wezwanie do zapłaty. Chodzi o 100 zł. Z zarzutami mężczyzny nie zgadza się Zarząd Dróg Powiatowych we Włodawie, który zarządza strefą.
O lepsze warunki dla drzew rosnących przy ul. Lubartowskiej apeluje nasza Czytelniczka. Martwi ją to, że wokół pni zostało mało niezabrukowanego miejsca. Czy da się to zmienić? – Musielibyśmy zlikwidować miejsca parkingowe – odpowiada Ratusz .
Jedna łazienka na trzy oddziały, a na drzwiach kartka: „Proszę nie sikać pod prysznicem”. Na takie warunki muszą przygotować się rodzice pacjentów trzech oddziałów lubelskiego szpitala dziecięcego
Boimy się posłać swoje dzieci do szkoły – skarżą się rodzice uczniów ze Sławina. Apelują o to, żeby przed wrześniem władze Lublina zadbały o bezpieczeństwo na ul. Sławinkowskiej. – Uzupełnimy tu oznakowanie – deklaruje Urząd Miasta
Duże zastrzeżenia do jakości chodników wzdłuż przebudowywanych Alej Racławickich zgłasza nasz Czytelnik, który zwraca uwagę na liczne nierówności. Ratusz odpowiada, że przebudowa jeszcze trwa, a do czasu jej zakończenia usterki mają zniknąć
Niecodzienna sytuacja na linii dwóch czwartoligowych zespołów z naszego regionu. Do internetu wyciekł filmik z początku 2020 roku, na którym piłkarze Gryf Gminy Zamość obrażają klub Łada Biłgoraj, śpiewając obelżywe piosenki pod jego adresem. Władze klubu z Zawady ukarały zawodników i wystosowały przeprosiny wobec lokalnego rywala
Drogowcy remontujący Krakowskie Przedmieście nie zabezpieczyli drzew na czas robót. Jeden z jesionów ma już obdarty pień, o czym zaalarmował nas jeden z Czytelników. Okazuje się, że miasto nie wymagało tu jakiegokolwiek zabezpieczenia pni.
Czytelnik skarży się, że jego syn nie został wpuszczony do poczekalni przychodni w Lublinie ze względu na swój kolor skóry. Zarząd placówki zapewnia jednak, że nie ma to żadnego związku ze sprawą – chodzi wyłącznie o bezpieczeństwo pacjentów.
Wizyty umawiane są wyłącznie telefonicznie – informuje przychodnia alergologiczna w Lublinie. W rzeczywistości wprowadza jednak w błąd, bo można rejestrować się też osobiście. Ale kartka na drzwiach musi wisieć „z powodu covidu”, a pacjenci nie mogą się dodzwonić nawet przez kilka tygodni.
Niemiła sytuacja spotkała naszego Czytelnika, którego nie wpuszczono do ośrodka Słoneczny Wrotków z powodu przekroczenia limitu użytkowników. Nie powinno to go spotkać, bo jest zaszczepiony i nie wlicza się do limitów. MOSiR bije się w piersi
Nie było czym oddychać – opowiada jeden z naszych Czytelników, który w poniedziałek zatrzasnął się w windzie. Pracownicy zakładu dźwigowego zalecają w takiej sytuacji spokój i cierpliwość. Pomoc najczęściej dociera w ciągu 20 minut.
Klimatyzatory lokali usługowych na parterze bloku przy ul. Fulmana przeszkadzają trzem mieszkańcom wyższych pięter. Pozostali się nie skarżą. Ci, którzy narzekają na hałas i drgania, skierowali sprawę do sądu
Na fatalny stan ul. Węglinek skarży się nam jedna z Czytelniczek, która chodzi tu na spacery. Miasto przyznaje, że można tu liczyć najwyżej na doraźne naprawy drogi
Niemal każdego ranka ustawiają się długie kolejki osób czekających na rejestrację samochodu w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Lubartowie. Ludzie skarżą się na chaos, a nie pomaga też testowy system „zamów kolejkę”
Nasz Czytelnik zrezygnował z zaleconych mu zabiegów rehabilitacyjnych, bo jak mówi, w Centrum Rehabilitacji, z którego usług chciał skorzystać, panował zbyt duży tłok. O sytuacji powiadomił sanepid. Medycy przepraszają, ale zwracają też uwagę na to, że niebezpieczne sytuacje powodują sami pacjenci.
Ryk silników, pisk opon, najczęściej w środku nocy. To wszystko muszą znosić mieszkańcy osiedli w pobliżu ul. Jana Pawła II i Gęsiej. Skarżą się na nocne wyścigi. Policjanci zapewniają, że walczą z hałasującymi kierowcami.
Mama była roztrzęsiona i zapłakana – w takim stanie córka starszej kobiety zastała ją na zapleczu lubelskiego sklepu Stokrotka. Seniorka trafiła tam po posądzeniu o kradzież dokonaną kilka dni wcześniej. Sklepowy ochroniarz i kobieta będą teraz przesłuchiwani, policja będzie też przeglądać zapis monitoringu. A cała sprawa dotyczy paczki popcornu wartego 3 zł i 19 groszy
Ciężarówka zaparkowana na środku skrzyżowania, a w środku mężczyzna tak pijany, że nie można było z nim nawiązać kontaktu. Trzy miesiące po zdarzeniu nasz Czytelnik pyta o konsekwencje, jakie poniósł kierowca. Okazuje się, że żadne, bo policja nie znalazła świadków tego, że mężczyzna w takim stanie kierował ciężarówką.
– Najpierw nie prowadzi się konserwacji drzewostanu, a później, na czyjeś widzimisię, wycina się potężne drzewa, które pamiętałem z lat szkolnych – pisze pan Tadeusz. – W efekcie, na jednej ulicy wycina się jemiołę, żeby ratować drzewa, a obok schroniska młodzieżowego wycina się zdrowe drzewa – podsumowuje nasz Czytelnik, prosząc o interwencję.
Mieszkańcy okolic Łęcznej bezradnie patrzą na gruntowe drogi zasypane grubą warstwą śniegu. Prośby o udrożnienie nieprzejezdnych dróg są bezskuteczne. Urząd Miejski rozkłada ręce i zapowiada poprawę sytuacji 22 lutego.