Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W meczu kolejki lider Victoria Parczew zremisowała z LKS Agrotex Milanów. Dwie bramki padły w doliczonym czasie gry. Unia Żabików pokonała Bizona Jeleniec. 10 bramek padło w spotkaniu Podlasia II Biała Podlaska z Lutnią Piszczac. Az-Bud Komarówka Podlaska rozbił Absolwenta Domaszewnica
LKS Agrotex Milanów lepszy od Absolwenta Domaszewnica. Orzeł Czemierniki kończył mecz z ŁKS Łazy w podwójnym osłabieniu, a mimo to pokonał rywala 3:2. Victoria Parczew odesłała Bizona Jeleniec z bagażem czterech goli. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozbiły Unię Krzywda 8:0
Absolwent Domaszewnica pokonał Grom Kąkolewnica 4:0. Podział punktów w starciu beniaminka Bizona Jeleniec z Az-Bud Komarówka Podlaska. Cztery trafienia Michała Gryczuka dla Victorii Parczew w spotkaniu z Unią Krzywda. Remis w meczu: ŁKS Łazy – KS Drelów.
LKS Agrotex Milanów rozbił Bizona Jeleniec 7:1. Cztery bramki zdobył Sebastian Ostapiuk
Dopiero w ostatniej kolejce drużyna z Jeleńca przypieczętowała awans na zaplecze IV ligi. Przeciwnikiem Bizona była Gręzovia Gręzówka, która zajmowała pierwsze miejsce i miała trzy puny przewagi. Mecz, którego gospodarzem był Bizon, zakończył się wygraną 2:1.
Degradacja do klasy A dotknęła także Bizona Jeleniec. Podopieczni trenera Mariusza Ciołka dołączyli do wcześniejszych spadkowiczów: Granicy Terespol i Ar-Tig Huta Dąbrowa. Dla Bizona to drugi z rzędu spadek. Rok temu został zdegradowany z IV ligi
Mateusz Podgajny ustrzelił hat-tricka dla LKS Agrotex Milanów. Piłkarze Sokoła Adamów zagrali dzięki uprzejmości i postawie fair play Tytana Wisznice, który użyczył spodenek i getrów. Trzy gole Dawida Rosłonia dla Unii Krzywda
LKS Agrotex Milanów rozbił ŁKS Łazy 7:4. Mateusz Podgajny strzelił dla gospodarzy cztery gole. Ar-Tig Huta Dąbrowa kończył mecz z Unią Żabików w potrójnym osłabieniu.
Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze Bizona Jeleniec i LKS Agrotex Milanów. Sokół Adamów i Kujawiak Stanin powiększyły swoje konta punktowe.
Po rocznym pobycie w IV lidze Bizon Jeleniec powrócił do ligi okręgowej. Doświadczenie zdobyte w grze na wyższym poziomie z pewnością powinno procentować w rywalizacji po spadku.
W środę wieczorem Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej oficjalnie poinformował, jak w sezonie 2021/2022 będzie wyglądał podział na grupy. Jest jednak jedno zastrzeżenie. Jeszcze nie wiadomo, czy ostatnim uczestnikiem rozgrywek będzie Lewart Lubartów, czy Bizon Jeleniec. Zgodnie z zapowiedziami, już w rundzie zasadniczej dojdzie do derbów Lublina pomiędzy Lublinianką, a rezerwami Motoru.
Walka o utrzymanie w Hummel IV lidze trwała do końca. Okazuje się jednak, że kluby, które kilka tygodni temu musiały pogodzić się ze spadkiem, czyli: Start Krasnystaw i Grom Różaniec na pewno zostają na tym poziomie rozgrywek. Niewykluczone, że taką szansę otrzymają jeszcze: Bizon Jeleniec, a być może nawet Łada 1945 Biłgoraj. A to z powodu nieciekawej sytuacji Lewartu Lubartów.
Dziewiąty występ w grupie spadkowej i szósta wygrana Startu. Tym razem drużyna z Krasnegostawu pokonała w środę Ładę 1945 Biłgoraj 3:0. A to oznacza, że do bezpiecznej strefy tabeli piłkarze Marka Kwietnia tracą już tylko dwa punkty. „Oczko” wyżej jest Kłos Gmina Chełm. Drużyna Zbigniewa Wójcika pokonała na wyjeździe Bizona Jeleniec 4:0.
Sobota w grupie spadkowej Hummel IV ligi zaczęła się od wygranej Opolanina z Kłosem Gmina Chełm 2:1. Wygrana drużyna Daniela Szewca oznacza dla niej pewne utrzymanie. W następnej serii gier beniaminek ma bowiem zaplanowany mecz z Unią Hrubieszów, za który dostanie walkowera. A to oznacza, że nawet w przypadku trzech porażek na finiszu zespół z Opola Lubelskiego i tak nie wróci do okręgówki.
Czwartek był wyjątkowy dla piłkarzy Gryfa Gminy Zamość. Drużyna Sebastiana Luterka wróciła na swój zmodernizowany stadion w Zawadzie i od razu zgarnęła trzy punkty po wygranej ze Spartą Rejowiec Fabryczny. Swój mecz zremisował za to Górnik II Łęczna, a to oznacza, że beniaminek znowu wskoczył na pierwsze miejsce w grupie spadkowej.
Gryf długo prowadził w Łazach z Bizonem, ale w doliczonym czasie gry gospodarzom udało się wyrównać. Dzięki temu dopisali do swojego konta siódmy punkt w tym roku i czwarty przy okazji rywalizacji w grupie spadkowej.
Ciekawa pierwsza kolejka w grupie spadkowej. Trzy czołowe drużyny nie zdobyły nawet punktu. Solidarnie swoje mecze wygrały za to ekipy z dołu tabeli.
Start Krasnystaw był bliski zdobycia trzech punktów w starciu z Lublinianką. Gospodarze w doliczonym czasie gry sprokurowali jednak karnego i ostatecznie zawody zakończyły się remisem. A ten dał klubowi z Wieniawy awans do grupy mistrzowskiej.
Powiślak Końskowola był zdecydowanym faworytem meczu z Bizonem Jeleniec. I gospodarze nie zawiedli. Zdobyli trzy punkty, chociaż pewnie kibice spodziewali się większej ilości bramek. A podopieczni Roberta Chmury pokonali rywali „tylko” 1:0.
Nie miał najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa lider grupy pierwszej. Huragan rozbił w sobotę na boisku w Łukowie Bizona Jeleniec aż 6:0.
W sobotę na ławce Bizona zadebiutował nowy trener Łukasz Hass, który zastąpił Rafała Borysiuka. Niestety, nie był to udany debiut. Jego nowi podopieczni przegrali z Opolaninem Opole Lubelskie aż 0:6. Dla gości to był już szósty z rzędu mecz bez porażki.
W sobotę po raz ostatni Bizona poprowadził Rafał Borysiuk. Od wtorku 37-latek będzie już szkoleniowcem trzecioligowego Podlasia Biała Podlaska. Na pożegnanie piłkarze „Borysa” przegrali z Włodawianką 1:2. Jego następcą będzie Łukasz Hass, który ostatnio pracował na Litwie w zespole Dainava Alytus.
Takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często. Lutnia prowadziła z Bizonem 1:0, a od 50 minuty grała 11 na dziewięciu rywali. W końcówce to gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania i uratowali jeden punkt.
Zacięty mecz w Łukowie. Bizon Jeleniec dwa razy odrabiał straty, ale na więcej nie miał już czasu. Piłkarze Powiślaka pokonali beniaminka po golu z... 94 minuty.
Bizon po 28 minutach prowadził z Orlętami 2:0. Ostatecznie beniaminek dopisał do swojego konta tylko „oczko”, bo zawody zakończyły się remisem 2:2. Obie drużyny nie były jednak zadowolone z końcowego rezultatu.