

Nawet 150 tysięcy sztuk pocisków rocznie zamierza produkować Mesko. Pierwsze sztuki amunicji już zeszły z linii produkcyjnych w Kraśniku. Firma się rozbudowuje i będzie poszukiwać nowych pracowników.

- Inwestycja w fabryce w Kraśniku to milowy krok w naszym rozwoju i odpowiedź na rosnące potrzeby Sił Zbrojnych RP. Zwiększamy naszą zdolność do dostarczania amunicji kluczowej dla bezpieczeństwa Polski i wzmacniania obronności kraju w newralgicznym momencie dla Europy i NATO – podkreśla prezes Renata Gruszczyńska. Grupa kapitałowa Mesko jest obecnie jedynym w Polsce podmiotem produkującym amunicję artyleryjską 155 mm. - Co równie istotne, w całym procesie elementy wytwarzamy sami. Nie montujemy kupowanych za granicą gotowych części. Równolegle intensywnie pracujemy nad pozyskaniem w zakładzie w Pionkach zdolności produkcji ładunków modularnych do amunicji 155 mm. Po osiągnięciu tego celu będą one wytwarzane w Polsce- zaznacza prezes. Linie produkcyjne i zakupione maszyny do fabryki w Kraśniku pozwolą na zwiększenie automatyzacji i wydajności oraz poprawę warunków pracy i systematyczny wzrost zatrudnienia na Lubelszczyźnie. Docelowo, firma chce zatrudnić jeszcze 100 osób.
Przypomnijmy, że w 2024 roku Mesko nabyło od Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku kompleks nieruchomości o łącznej powierzchni ok. 1,53 ha. Spółka zakupiła także od gminy Kraśnik działkę o powierzchni ponad 1 ha pod przestrzeń magazynową. Zawarto również umowy na zakup kolejnych urządzeń. - Wdrażamy projekt skokowego zwiększenia zdolności produkcyjnych pocisku kaliber 155 mm do 150 tysięcy sztuk rocznie- zapowiada Gruszczyńska. W tym roku firma rozpocznie rozbudowę hali produkcyjnej do powierzchni około 8 tysięcy metrów kwadratowych.
– Stajemy się fundamentem polskiej zdolności do prowadzenia długotrwałych operacji artyleryjskich. Uzbrojenie takie jak armatohaubica Krab czy K9 Thunder wymaga stałego i dużego wolumenu dostaw amunicji, a nasze działania zapewnią możliwość ich realizacji w trybie ciągłym, bez konieczności uzależniania się od zewnętrznych dostawców- uważa Marcin Ożóg, członek zarządu.
Zakłady Mesko, należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i mają stuletnią historię. Produkują kilka rodzajów broni i amunicji.
