

Po raz drugi stanęła na Nanga Parbat (8126 m n.p.m.). Tym razem na wierzchołku zatknęła flagę województwa lubelskiego. Bo głównym partnerem ekspedycji Doroty Rasińskiej-Samoćko w Himalaje był Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.

O wyprawie Polki na ośmiotysięcznik informowaliśmy na początku czerwca. W rozmowie z Dziennikiem Wschodnim himalaistka, prawniczka, była dyplomatka i podróżniczka mówiła o swoich planach zdobycia jednego z najniebezpieczniejszych szczytów. Zapewniała, że w tej samotnej wyprawie nie chodzi o adrenalinę, ale pasję, która uskrzydla.
— Byłam na Nandze dwa lata temu, zdobywając ją 1 lipca 2022 roku w ramach projektu Korony Himalajów i Karakorum. Teraz wracam, bo obiecałam sobie, że jeszcze raz tam stanę. Ta góra jest magiczna — opowiadała Rasińska-Samoćko w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dorota Rasińska-Samoćko dokonała tego, co udało się niewielu. A ona na szczycie Nagiej Góry stanęła już po raz drugi. Wspięła się na ponad 8100 m n.p.m północno-zachodnią drogą przez Westerly Diamir Face. Podczas wyprawy napotkała szereg trudności skalnych, technicznych oraz lodowych.
– Warunki były ekstremalnie trudne, na szczycie wiatr wiał z prędkością ponad 60 kilometrów na godzinę, żeby ustać na szczycie, musiałam trzymać się czekana. Wcześniej bez żadnych lin przez pięć godzin torowaliśmy śnieg z moim szerpą. Za mną blisko 24 godziny ciężkiej walki bez snu, a teraz cieszę się licznymi gratulacjami od Pakistańczyków i wspinaczy, którzy pamiętają mnie jako Speed Lady – pisała Dorota Samoćko-Rasińska po zdobyciu szczytu.
Polska himalaistka wyprawę rozpoczęła 8 czerwca. Najpierw odbyła kilkudniowy trekking, by dostać się z Chilas do BC Nanga Parbat na 4100 m, tam rozpoczęła proces aklimatyzacji trwający około 2-3 tygodni wraz z wychodzeniem do kolejnych obozów wyższych do 6000 m i eksploracją pobliskich szczytów.
Na facebookowym profilu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego publikowano zapiski z kolejnych etapów wyprawy. – Niesamowita walka, niesamowita siła wewnętrzna Doroty, której ogromnie gratuluję! Dla nas to podwójne święto, bo na szczycie Himalajów powiewa flaga województwa lubelskiego. Jesteśmy wdzięczni Dorocie i cieszymy się, że wraca bezpiecznie – ocenił wyczyn Polki marszałek Jarosław Stawiarski.
Dodajmy, że w 2022 roku Dorota Rasińska-Samoćko ustanowiła światowy rekord: w zaledwie 3 miesiące weszła na 7 ośmiotysięczników bez wsparcia zespołowego i sponsorów. Zdobyła w Nepalu Annapurnę, Kanczendżongę, Lhotse, Makalu, a następnie w Pakistanie: Nanga Parbat, Broad Peak oraz K2.
Podobno przez Szerpów i w środowisku himalaistów nazywana jest Speed Lady albo Iron Lady. Ma w swoim dorobku 9 ośmiotysięczników osiągniętych w 1 rok, a w sumie stanęła 16 razy na ośmiotysięcznych szczytach Od 2021 roku realizuje projekt Podwójna Korona, mający na celu osiągnięcie Korony Himalajów i Karakorum oraz Korony Ziemi.
Dorota Samoćko-Rasińska poza himalaizmem, uprawia m.in. nurkowanie, jazdę na nartach i aktywnie podróżuje, odbywając liczne trekkingi oraz wspinaczki na wszystkich kontynentach.
