
Do groźnego wypadku doszło w sobotę wieczorem w Lublinie. Na skrzyżowaniu ulic Zana i Wileńskiej autokar staranował ogrodzenie targowiska. Kierowca po przewiezieniu do szpitala zmarł.

Informację o zdarzeniu jeszcze wczoraj w nocy przekazało Radio Lublin. Z relacji wynika, że autobus zjechał z jezdni, staranował znaki drogowe, przejechał przez środek ronda na skrzyżowaniu ulicy Bohaterów Monte Cassino z Zana i Wileńską, a zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu miejscowego targowiska.
Już wstępne ustalenia z soboty wskazywały, że stało się tak, bo kierujący autokarem 41-letni mężczyzna zasłabł. Był reanimowany na miejscu wypadku, a później przetransportowany do szpitala. Jednak lekarzom nie udało się uratować jego życia. Zmarł nocą.
- Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku będą ustalane przez policjantów z Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie pod nadzorem prokuratury - przekazała w niedzielne południe mł. asp. Beata Kieliszek z zespołu prasowego KWP w Lublinie.
