Uratują więcej pacjentów. Szpital przy Jaczewskiego buduje nową stację dializ

Rektor medycznej uczelni podkreśla, że pracownicy Kliniki Nefrologii mogą być postrzegani jako druga rodzina dla pacjentów, którzy czasami są tu dializowani nawet powyżej 20 lat. W dotychczasowej stacji dializ warunki do ich leczenia są już bardzo trudne. – Nie możemy przejść nawet przez naszą klinikę, tak dużo pacjentów leży na dodatkowych łóżkach – przyznaje prof. Wojciech Załuska, który równocześnie jest kierownikiem kliniki.

– Obecny budynek szpitala jest stary i tworzenie nowoczesnej infrastruktury w wielu miejscach jest niemożliwe. Dlatego staramy się pozyskać nową przestrzeń – wyjaśnia Radosław Starownik, dyrektor SPSK 4 w Lublinie.

Nowa Stacja Hemodializ, która jest budowana obok Izby Przyjęć Planowych SPSK 4 będzie miała 19 stanowisk, czyli o 6 więcej niż dotychczas. Pojawi się także możliwość wykonywania większej liczby dializ otrzewnowych. Będzie także można izolować pacjentów, wymóg który jest ważny ze względu na możliwe zagrożenie epidemiologiczne. To właśnie pandemia koronawirusa okazała się bardzo tragiczna w skutkach dla wielu dializowanych pacjentów. W tej chwili w całym województwie z dializ korzysta około tysiąca pacjentów. Przed epidemią koronawirusa dializowanych było zaś ponad 1100.

Budowa nowej Stacji Hemodializ zakończy się w sierpniu przyszłego roku. To pierwszy etap projektu budowy Ponadregionalnego Uniwersyteckiego Centrum Nefrologii i Hemodializ. Drugim etapem jest modernizacja i powiększenie Oddziału Nefrologii z 20 do 29 łóżek.

Szpital przy Jaczewskiego ma również kolejne plany. Chodzi m.in. o budowę Centrum Podstawowej i Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej, Szpitalnego Oddziału Ratunkowego czy Centrum Chorób Układu Nerwowego. – To są projekty dość śmiałe, ale doskonale komponują się w jedną taką jedną wspólną strategię rozwoju szpitala – mówi Radosław Starownik.

Na budowę Stacji Hemodializ szpital dostał 27 milionów złotych z Ministerstwa Zdrowia. Pieniędzy na kolejne inwestycje jeszcze nie ma. – Będziemy się o nie ubiegać w konkursach jak będą ogłaszane – zapowiada dyr. Starownik.