W spocie wyborczym wjechał samochodem na deptak w Lublinie. Kampania w rytmie disco polo

Marcina Duszka z Prawa i Sprawiedliwości i Marcina Walaska z Wiosny łączy nie tylko imię i pozycje na listach swoich ugrupowań, ale też zamiłowanie do disco polo.

Pierwszy z nich puszcza oko do słuchacza, bo w refrenie jego piosenki można usłyszeć: „To Euroduszek stróż, Bruksela jest tuż tuż”.

– Wykorzystuję wszystkie możliwe metody komunikacji społecznej, a teledysk jest jedną z nich – mówi nam poseł Duszek. I przekonuje: – Muzyka jest sympatyczna dla ucha. Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się dotrzeć do tych, którzy nie mają czasu śledzić kampanii i karier polityków.

Utwór nagrał zespół Fortex z Międzyrzeca Podlaskiego, a w roli aktorek na planie zdjęciowym wystąpiły m.in. szefowa biura poselskiego Duszka oraz wolontariuszki z jego sztabu.

„Marcin to jest gość, który zrobi coś” – słyszymy z kolei w piosence debiutującego w polityce Marcina Walaska.

– Słowa napisałem sam ze znajomymi. Moim zdaniem ludzie są zmęczeni kampaniami, które od lat są takie same. Ja chciałem pokazać się jako osoba wesoła, a nie oderwany od rzeczywistości nadęty polityk – tłumaczy kandydat Wiosny.

Czujni internauci zdążyli mu jednak wytknąć złamanie przepisów ruchu drogowego. W teledysku Walasek sporo czasu spędza w samochodzie, ale jeździ bez zapiętych pasów wjeżdża też na lubelski deptak, na którym obowiązuje zakaz ruchu bez odpowiedniego zezwolenia.

– Klip robiła profesjonalna firma, część ujęć to fotomontaż. Siedziałem w samochodzie, który się nie poruszał. A co do jazdy po deptaku, to są odrębne przepisy, które zezwalają na wjazd po godz. 22 – wyjaśnia.

Rzeczywiście przywoływany przez niego przepis istnieje, ale dotyczy pojazdów zaopatrzenia.

– Ani nasz Wydział Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością, ani Wydział Gospodarki Komunalnej nie wydawał zezwolenia na taki numer rejestracyjny, jaki widoczny jest w filmie – mówi Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

W ostatnich dniach podobną aktywnością, choć w zupełnie innym klimacie muzycznym, pochwalił się europoseł Mirosław Piotrowski, założyciel partii Ruch Prawdziwa Europa. Prawicowy polityk po tym, jak część jego niedoszłych kandydatów zdecydowała się na start pod szyldem ruchu Kukiz’15, zdołał zarejestrować listę tylko w okręgu lubelskim i nie uczestniczy zbyt aktywnie w kampanii wyborczej.

W internecie na stronie partii Ruch Prawdziwa Europa pojawił się jednak utrzymany w podniosłym tonie hymn jego ugrupowania. Autorem muzyki i słów jest Romuald Lipko.

– Z posłem Piotrowskim znamy się od lat. Jako zawodowy kompozytor dostałem propozycję i napisałem pieśń, której treść odpowiada zresztą moim przekonaniom – mówi nam muzyk kojarzony głównie z wieloletniej działalności w Budce Suflera.