Uruchomienie przejść granicznych przełoży się na inwestycje, lepszą infrastrukturę i nowe miejsca pracy – powiedział jeszcze w marcu we Włodawie poseł Jarosław Sachajko z Klubu Kukiz’15. Od tamtej pory zdążył powołać zespół parlamentarny, który ma się zająć tą sprawą.
– Złożyłem już w kancelarii Sejmu dokumenty, które mają sformalizować nasz zespół działający na rzecz powiatu włodawskiego – mówi poseł Sachajko. – Chcemy spotykać się z przedstawicielami rządu oraz stronami białoruską i ukraińską. Chociaż powiat graniczy z tymi krajami, to wciąż na swoim terenie nie ma z nimi ani jednego przejścia.
Do tej pory udział w pracach zespołu zadeklarowało sześciu posłów, w tym poza Sachajko także jego klubowy kolega Jakub Kulesza oraz Adam Abramowicz, Agata Borowiec, Teresa Hałas i Jan Szewczyk z PiS.
– Armia posłów nie jest nam potrzebna – tłumaczy poseł Sachajko. – Najważniejsze, że przystali do nas parlamentarzyści PiS. Wierzę, że na temat budowy przejść granicznych w powiecie włodawskim będą rozmawiać ze swoimi kolegami i z czasem przeciągną ich na naszą stronę.
Poseł Sachajko wiele sobie obiecuje po rozmowach z Białorusinami i Ukraińcami. Jego zdaniem to najlepszy sposób, aby ustalić, jak to się stało, że mimo wieloletnich prób żadne przejście graniczne w powiecie włodawskim dotąd nie powstało. Do pracy w zespole chce także zapraszać samorządowców, w tym przede wszystkim Jana Łukasika, wójta gminy Wola Uhruska oraz Józefa Górnego, wiceprezydenta Chełma.
Pierwszy z nich od wielu lat optuje za budową przejścia drogowego z Ukrainą Zbereże-Adamczuki, a drugi reprezentuje grupę kilkunastu samorządów zainteresowanych urządzeniem kolejowego przejścia granicznego pod Włodawą Orchówek-Tomaszówka oraz uruchomieniem szerokiego toru z Orchówka do Zawady pod Zamościem.
Marcowe spotkanie we Włodawie w sprawie budowy przejść granicznych było aranżowane przez mieszkańca tego miasta Adama Perutę, który przed laty wyjechał do pracy w Anglii, ale niedługo chce wrócić w rodzinne strony. A skoro tak, to – jak sam mówi – bardzo by chciał, aby to miejsce tętniło życiem.
Sprowokowane przez niego spotkanie trudno nazwać przełomowym, natomiast na pewno stanowi ważny krok w stronę celu. Tym bardziej, że budowę przejść na swój sposób obiecał wspierać także Stanisław Adamiak, konsul honorowy Ukrainy w Polsce. Z kolei posłanka Hałas chce zbierać w Sejmie podpisy za tym, aby budowa przejść granicznych w powiecie włodawskim została zapisana w planie Morawieckiego, czyli jednym z głównych dokumentów rozwoju gospodarczego państwa.