We wsi Hanna w powiecie włodawskim nie będzie można kupić, ani pić alkoholu. Powód? Do miejscowości zjeżdżają duchowni z okazji ponownego poświęcenia odrestaurowanego kościoła. Radni twierdzą, że zakazali spożywania, by uniknąć „pewnych zachowań podczas uroczystości religijnych”.
W sobotę 29 czerwca w Hannie zaplanowano uroczyste otwarcie Centrum Religijno-Zabytkowego. Inwestycja w kompleksie obiektów o charakterze religijnym i kulturowym, jest zwieńczeniem projektu „Nadbużańskie zabytki architektury drewnianej w gminie Hanna - ochrona i udostępnienie”.
W programie uroczystości są m. in. wystawa prac malarskich prof. Stanisława Baja, koncert zespołu Raz Dwa Trzy oraz ponowne wyświęcenie XVIII - wiecznego, drewnianego kościoła, którego dokona biskup siedlecki Kazimierz Gurda.
Radni na ten dzień, od godz. 8 do 20, wprowadzili czasową prohibicję. – Nie jest powiedziane, że nie można sprzedawać alkoholu, tylko nie można go spożywać na czterech działkach gminnych, tam gdzie będą uroczystości otwarcia nowego kościoła. O 20 skończą się uroczystości religijne i zacznie się festyn, orkiestra i inne rzeczy. Po 20 będzie można spożywać – mówi Krzysztof Struk, wiceprzewodniczący Rady Gminy Hanna.
– Zakaz sprzedaży alkoholu wprowadziliśmy także w trzech sklepach na terenie gminnym, w pobliżu tych działek. Nie pasuje, aby przy tak dużej uroczystości, jak otwarcie nowego kościoła, po renowacji, przy biskupach, ktoś chodził podczas mszy z piwem w ręku. Zechce przywieźć to przywiezie, ale na działki nie wejdzie, bo będzie ukarany przez kogoś. Jaka kara, tego nie wiem, ale będzie policja, będą zabezpieczenia – dodaje radny.