Wybory wójta gminy Puławy. Jest czwórka kandydatów

Został już niespełna miesiąc do ogłoszonych na 20 czerwca przedterminowych wyborów na wójta. Ich organizacja jest konieczna z uwagi na utratę prawa do piastowania tego stanowiska przez skazanego za niedopełnienie obowiązków, Krzysztofa Brzezińskiego. Były już lider ugrupowania „Dwa Brzegi” w ostatniej dekadzie dzielił i rządził w gminie, z łatwością wygrywając kolejne wybory samorządowe (2010, 2014, 2018). Kara za zaniedbania podczas pogodowego kryzysu sprzed lat wyrzuciła go jednak z gry, a to szansa dla wejście do niej mniej znanych kandydatów. Wśród nich brak murowanego faworyta.

Kandydatem komitetu „Zgodnie nad Wisłą” jest Kamil Lewandowski, urlopowany rzecznik powiatu puławskiego. Po odwołaniu Krzysztofa Brzezińskiego, na wniosek wojewody lubelskiego, został tzw. komisarzem, czyli pełniącym obowiązki wójta gminy. Mimo nazwy sugerującej niezależność, Lewandowski jest uznawany za kandydata partii rządzącej. Tymczasem PiS na polu samorządowym w gminie dotychczas nie odnosił sukcesów. W ostatnich wyborach nie wystawił żadnego kandydata pod swoim szyldem, udzielając poparcia Brzezińskiemu. Partia nie posiada także swoich reprezentantów w radzie.

O stanowisko powalczy także Małgorzata Piwowarek z komitetu „Sprawiedliwie w przyszłość”. Start sołtyski Bronowic można uznać za niespodziankę. Ona sama przyznaje, że decyzję w tej sprawie podjęła spontanicznie za namową mieszkańców. Jej głównym hasłem jest wpleciona w nazwę komitetu sprawiedliwość rozumiana jako zrównoważona polityka inwestycyjna gminy.

Kolejną kandydatką jest była przewodnicząca rady gminy, Renata Molenda z komitetu „Razem dla gminy Puławy”. To jedna z tzw. „elżbietanek”, czyli opozycyjnego wobec komitetu wójta Brzezińskiego dawnego ugrupowania Elżbiety Seredyn. Do tego samego ugrupowania należą m.in. radne Mariola Antoniak i Beata Bochra. W odróżnieniu od nich, Renata Molenda od ostatnich wyborów samorządowych, gdzie nie udało jej się zdobyć wystarczającej ilości głosów, pozostaje poza radą gminy.

I wreszcie komitet „Dwa Brzegi – Wspólna Sprawa”. W czasach byłego już wójta, znaczek tego ugrupowania niemal gwarantował powodzenie. Według pierwszych przecieków, o miano kandydata tej formacji w nadchodzących wyborach miał walczyć były zastępca wójta Brzezińskiego, Norbert Staszak lub obecna szefowa rady gminy, Dorota Osiak. Tak się jednak nie stanie. Według naszych źródeł wybór padł na szerzej nieznaną dotychczas mieszkankę Gołębia, Marzannę Kamolę.

Według naszych ustaleń, wszystkie komitety zebrały już odpowiednia liczbę podpisów (min. 600). Termin zgłaszania kandydatów na wójta mija w piątek 28 maja o północy. Kampania oficjalnie rozpocznie się 7 czerwca, a zakończy w ostatni piątek przed rozpisanymi na 20 czerwca wyborami.