Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 października 2022 r.
9:13

Lublin. Nieduży deszcz, a już zalewa ich woda. Worki z piaskiem cały czas w pogotowiu

Nie mieszkają na terenie zalewowym, mimo to są zaopatrzeni w deski, worki i piasek. Na wypadek, gdyby deszczówka gromadząca się na drodze zaczęła się zbliżać do ich domu. Posesja była zalewana kilkanaście razy w roku, kilka razy woda wdarła się do garażu. Rodzina od 9 lat prosi miasto o pomoc, ale bezskutecznie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Pierwsze pismo skierowane do prezydenta Lublina napisałem w 2013 r. – opowiada Ryszard Kropornicki, który mieszka przy ul. Kosynierów (boczna ul. Dożynkowej). Jego posesja graniczy z miejską drogą, na której nawet po niezbyt obfitym deszczu gromadzi się woda i z niewielkiej kałuży szybko robi się bajoro.

Rwący potok

To jest jak rwący potok. Przy każdym, nawet niezbyt ulewnym deszczu, jest zagrożenie, że woda dostanie się do naszego domu – mówi pani Beata, żona mężczyzny. – Gdyby nie worki z piaskiem, to wodę mielibyśmy w domu już nie raz.

– Pierwsza obietnica ze strony urzędników, że inwestycja, która rozwiąże ten problem zostanie wpisana do budżetu miasta była w 2019 r. – pan Ryszard odczytuje datę z gromadzonej przez lata korespondencji z Urzędem Miasta.

Deszczówka spływa tu z trzech stron. – Na początku jak sprowadziliśmy się do tego domu to za ostatnim segmentem (posesja rodziny Kropornickich znajduje się tuż przed – red.) był rów melioracyjny. Wtedy od strony sąsiada nie było jeszcze żadnej zabudowy. Tyle, że później ten rów został zasypany. Woda po opadach od tego czasu nie ma gdzie odpływać, bo na ulicy nie ma kanalizacji deszczowej – opowiadają małżonkowie.

– Woda spiętrza się i wchodzi na teren naszej posesji, zbliżając się do wejścia do budynku – ubolewa pani Beata, która razem z mężem liczy na to, że urzędnicy w końcu rozwiążą ten problem.

Zniszczenia

Straty są dotkliwe. Ściany zalanego już kilka razy garażu murszeją, farba odpada, posadzka osiada, w domu pękają ściany. Kroporniccy w lipcu wypisali to wszystko w piśmie do prezydenta.

– To ostatnie zalanie było 13 czerwca – mówi nam pani Beata. – Mąż był w pracy. Ja nie zdążyłam nawet wyciągnąć worków z piaskiem. Pech chciał, że pilot do garażu jeszcze się zaciął. Woda wdarła się do środka. Sięgała do wysokości około 40 cm. Zalała m.in. wodomierze, które są zamontowane we włazie pod posadzką.

– Konieczny jest remont – przyznaje pan Ryszard. – Ściany w garażu trzeba osuszyć, liczniki wody przenieść na ścianę i zrobić od nowa podłogę. Nie wiem jeszcze jaki to będzie koszt.

Nasz ubezpieczyciel nie wypłacił nam odszkodowania, bo twierdzi, że to nie jest jednorazowy przypadek, a podtopienia powtarzają się cyklicznie. Najgorsze jest jednak to, że ciągle się obawiam, czy zdążę w porę zabezpieczyć swój dom przed zalaniem. Nie jestem w stanie przewidzieć nagłego załamania pogody, a prognozy pogody nie zawsze się sprawdzają – rozkłada ręce pani Beata i dodaje: – Nie mogę stale czuwać, pracuję zawodowo, muszę wychodzić z domu. Kiedy w nocy pada deszcz, zazdroszczę tym, którzy mogą spać spokojnie.

Ratusz odpowiada

– Ulicę Kosynierów wybudowano ponad 20 lat temu, a prace wykonał inwestor zewnętrzny w ramach realizowanej przez siebie inwestycji niedrogowej – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Wówczas ulica miała charakter drogi wewnętrznej i służyła obsłudze niewielkiej liczby zabudowań. Stąd zdecydowano się na rozwiązanie technologiczne adekwatne do tamtych warunków, czyli ułożenie kostki w taki sposób, żeby nawierzchnia jezdni była przepuszczalna. Zadanie nie uwzględniało budowy kanalizacji deszczowej.

Ratusz tłumaczy, że ma tu za mało gruntu, by doraźnie odwodnić drogę wykonując wzdłuż niej rowy.

– Jedynym rozwiązaniem są kompleksowe działania inwestycyjne tj. budowa i przebudowa ul. Kosynierów wraz z budową kanalizacji deszczowej – stwierdza Góźdź. Żeby zacząć przebudowę, trzeba mieć projekt, a takowego nie ma. Zarząd Dróg i Mostów zawnioskował o uwzględnienie pieniędzy na taką dokumentację w budżecie miasta na rok 2023, ale nie ma pewności, że pieniądze się znajdą. – Możliwości w tym zakresie będą analizowane przy przygotowywaniu projektu przyszłorocznego budżetu.

Czy rodzina z zalewanej posesji ma szansę na odszkodowanie?

– W przypadku wpłynięcia tego rodzaju wniosku, będzie on analizowany – odpowiada Ratusz.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty