Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zamojskie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Krok za Krokiem” oficjalnie podsumuje jutro swój projekt.
Feta z tej okazji podsumowania projektu "Emocje sportowe dla wszystkich - rozpowszechnienie piłki nożnej na wózkach elektrycznych wśród dzieci i młodzieży z porażeniem mózgowym w Polsce” odbędzie się w Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Projekt Dzięki temu projektowi i wsparciu finansowemu Fundacji Grupy TP, która przekazała stowarzyszeniu 60 tys. złotych, w Zamościu udało się stworzyć pionierską drużynę piłki nożnej soccer na wózkach elektrycznych. Bez takiego zastrzyku gotówki ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci nie mógłby sobie pozwolić na zakup trzech nowych pojazdów.
Soccer ma zasady zbliżone do piłki nożnej. Rozgrywki prowadzone są na boisku
do siatkówki, a poruszający się na wózkach zawodnicy strzelają do 6-metrowych bramek. Ta dyscyplina, bardzo popularna m.in. w Skandynawii, Wielkiej Brytanii, USA i Japonii, w Polsce nie miała dotąd szans, by się rozwijać.
Niepełnosprawne, jeżdżące na wózkach, dzieci z Zamościa już teraz z powodzeniem grają za to w boccia (zamojska liga tej dyscypliny zostanie rozegrana podczas piątkowej imprezy). - Uniwersalność tej pochodzącej z Włoch i Francji gry polega na tym, że zawodnik niepełnosprawny może w niej rywalizować z osobą sprawną ruchowo - wyjaśnia Maria Król, szefowa Stowarzyszenia "Krok za Krokiem”. - Chodzi tylko o to, by kolorową bilą rzucić tak, by znalazła się ona jak najbliżej białej.
(mik)
Projekt Dzięki temu projektowi i wsparciu finansowemu Fundacji Grupy TP, która przekazała stowarzyszeniu 60 tys. złotych, w Zamościu udało się stworzyć pionierską drużynę piłki nożnej soccer na wózkach elektrycznych. Bez takiego zastrzyku gotówki ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci nie mógłby sobie pozwolić na zakup trzech nowych pojazdów.
Soccer ma zasady zbliżone do piłki nożnej. Rozgrywki prowadzone są na boisku
do siatkówki, a poruszający się na wózkach zawodnicy strzelają do 6-metrowych bramek. Ta dyscyplina, bardzo popularna m.in. w Skandynawii, Wielkiej Brytanii, USA i Japonii, w Polsce nie miała dotąd szans, by się rozwijać.
Niepełnosprawne, jeżdżące na wózkach, dzieci z Zamościa już teraz z powodzeniem grają za to w boccia (zamojska liga tej dyscypliny zostanie rozegrana podczas piątkowej imprezy). - Uniwersalność tej pochodzącej z Włoch i Francji gry polega na tym, że zawodnik niepełnosprawny może w niej rywalizować z osobą sprawną ruchowo - wyjaśnia Maria Król, szefowa Stowarzyszenia "Krok za Krokiem”. - Chodzi tylko o to, by kolorową bilą rzucić tak, by znalazła się ona jak najbliżej białej.
(mik)
