Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wyjaniamy jakie duże przedsięwzięcia były w ostatnich latach planowane w Zamociu i dlaczego tak niewiele z nich znalazło swój szczęliwy finał
Deptakiem na ulicy Partyzantów przechodzimy obok dużego centrum handlowego, wychodząc
z miejskiego parku wpadamy na chwilę do McDonalds, w czasie weekendu jedziemy na zakupy
do jednego z supermarketów
- to wszystko mogłoby być codziennocią dla mieszkańców Zamocia, gdyby zrealizowano planowane przez kilka ostatnich lat inwestycje. Kto jest winny temu, że do finalizacji pięknych planów nie doszło? I kiedy, jeli w ogóle zostaną one zrealizowane?
- Niestety, inwestorzy interesują się głównie działalnocią handlową, brakuje przedsiębiorców, którzy zdecydowaliby się włożyć kapitał w przetwórstwo czy usługi turystyczne na terenie Zamocia - mówi Zbigniew Jendrzejczak, dyrektor Wydziału Planowania Przestrzennego i Budownictwa Urzędu Miejskiego.
Najgłoniej i najwięcej mówiło się ostatnio o budowie restauracji McDonalds i supermarketach. Ta pierwsza kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta. Trwają związane z jej sfinalizowaniem procedury prawne. Główny problem polegał na tym, że inwestor upierał się przy lokalizacji na terenie ''starego'' szpitala, a takie umiejscowienie restauracji nie zyskało akceptacji konserwatora zabytków. - Opinia pani konserwator jest w tej chwili decydująca, ale sprawa została zaskarżona przez Radę Miejską do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Postępowanie jeszcze trwa - wyjania dyrektor Jendrzejczak.
Inaczej wygląda kwestia budowy w Zamociu supermarketów. 30 marca zostało wydane pozwolenie na budowę marketu spożywczego o powierzchni 5,5 tys. metrów kw. przy ul. Dzieci Zamojszcyzny. Nieoficjalnie dowiedzielimy się także, że najprawdopodobniej już wkrótce rozpocznie się budowa marketu spożywczo-przemysłowego przy ul. Wyszyńskiego. Jego powierzchnia ma sięgnąć 7,5 tys. mkw. Budowa prawdopodobnie dojdzie do skutku, mimo sprzeciwu zamojskich radnych m.in. dzięki Towarzystwu Wspierania Inicjatyw Gospodarczych. Toczy się postępowanie w sprawie marketu na terenie starych hal Delii. W związku z niezgodnocią z planami zagospodarowania przestrzennego nie powstanie supermarket na terenie dawnej bazy Polmozbytu przy ul. Lwowskiej.
Biorąc pod uwagę dowiadczenia innych miast, korzystna dla Zamocia wydaje się ustawowa regulacja dotycząca sklepów wielkopowierzchniowych. Zobowiązuje ona gminę liczącą powyżej 20 tysięcy mieszkańców do opracowania prognozy oddziaływania obiektów handlowych (o powierzchni większej niż 2 tys. metrów kw.) na miejscowy handel, komunikację i zatrudnienie. Rada danego miasta decyduje czy wprowadzić obiekt do miejscowego planu zagospodarowania (dotychczas wystarczył brak sprzecznoci z tymi planami).
Po okresie inwestycji w handel, być może znajdą się przedsiębiorcy zainteresowani inwestowaniem w przemysł czy usługi pozahandlowe. Powstałe sieci handlowe mogą nawet przyciągnąć potencjalnych inwestorów. W miecie nie brakuje terenów dla rozwoju przemysłu, rzemiosła i usług. Głównie w częci położonej na wschód od ul. Legionów. Kontynuowana jest budowa obwodnicy, która ma przebiegać przez ten obszar. Cały teren dawnej Dzielnicy Przemysłowej jest przeznaczony do modernizacji.
Według strategicznych planów Zamoć ma się stać regionalnym centrum kulturalno-gospodarczym u wschodnich granic Unii Europejskiej, miastem wygodnym dla mieszkańców i atrakcyjnym dla turystów.
z miejskiego parku wpadamy na chwilę do McDonalds, w czasie weekendu jedziemy na zakupy
do jednego z supermarketów
- to wszystko mogłoby być codziennocią dla mieszkańców Zamocia, gdyby zrealizowano planowane przez kilka ostatnich lat inwestycje. Kto jest winny temu, że do finalizacji pięknych planów nie doszło? I kiedy, jeli w ogóle zostaną one zrealizowane?
- Niestety, inwestorzy interesują się głównie działalnocią handlową, brakuje przedsiębiorców, którzy zdecydowaliby się włożyć kapitał w przetwórstwo czy usługi turystyczne na terenie Zamocia - mówi Zbigniew Jendrzejczak, dyrektor Wydziału Planowania Przestrzennego i Budownictwa Urzędu Miejskiego.
Najgłoniej i najwięcej mówiło się ostatnio o budowie restauracji McDonalds i supermarketach. Ta pierwsza kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta. Trwają związane z jej sfinalizowaniem procedury prawne. Główny problem polegał na tym, że inwestor upierał się przy lokalizacji na terenie ''starego'' szpitala, a takie umiejscowienie restauracji nie zyskało akceptacji konserwatora zabytków. - Opinia pani konserwator jest w tej chwili decydująca, ale sprawa została zaskarżona przez Radę Miejską do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Postępowanie jeszcze trwa - wyjania dyrektor Jendrzejczak.
Inaczej wygląda kwestia budowy w Zamociu supermarketów. 30 marca zostało wydane pozwolenie na budowę marketu spożywczego o powierzchni 5,5 tys. metrów kw. przy ul. Dzieci Zamojszcyzny. Nieoficjalnie dowiedzielimy się także, że najprawdopodobniej już wkrótce rozpocznie się budowa marketu spożywczo-przemysłowego przy ul. Wyszyńskiego. Jego powierzchnia ma sięgnąć 7,5 tys. mkw. Budowa prawdopodobnie dojdzie do skutku, mimo sprzeciwu zamojskich radnych m.in. dzięki Towarzystwu Wspierania Inicjatyw Gospodarczych. Toczy się postępowanie w sprawie marketu na terenie starych hal Delii. W związku z niezgodnocią z planami zagospodarowania przestrzennego nie powstanie supermarket na terenie dawnej bazy Polmozbytu przy ul. Lwowskiej.
Biorąc pod uwagę dowiadczenia innych miast, korzystna dla Zamocia wydaje się ustawowa regulacja dotycząca sklepów wielkopowierzchniowych. Zobowiązuje ona gminę liczącą powyżej 20 tysięcy mieszkańców do opracowania prognozy oddziaływania obiektów handlowych (o powierzchni większej niż 2 tys. metrów kw.) na miejscowy handel, komunikację i zatrudnienie. Rada danego miasta decyduje czy wprowadzić obiekt do miejscowego planu zagospodarowania (dotychczas wystarczył brak sprzecznoci z tymi planami).
Po okresie inwestycji w handel, być może znajdą się przedsiębiorcy zainteresowani inwestowaniem w przemysł czy usługi pozahandlowe. Powstałe sieci handlowe mogą nawet przyciągnąć potencjalnych inwestorów. W miecie nie brakuje terenów dla rozwoju przemysłu, rzemiosła i usług. Głównie w częci położonej na wschód od ul. Legionów. Kontynuowana jest budowa obwodnicy, która ma przebiegać przez ten obszar. Cały teren dawnej Dzielnicy Przemysłowej jest przeznaczony do modernizacji.
Według strategicznych planów Zamoć ma się stać regionalnym centrum kulturalno-gospodarczym u wschodnich granic Unii Europejskiej, miastem wygodnym dla mieszkańców i atrakcyjnym dla turystów.
