Niedawno zamojscy radni uznali, że pomnik jeńców radzieckich przy ul. Śląskiej obelisk jest symbolem historii miasta, a tej nie można się wypierać. Ale Instytut Pamięci Narodowej stwierdził właśnie, że z obelisku należy usunąć sierp i młot.
Pomnik upamiętnia bestialskie traktowanie i eksterminację rosyjskich jeńców w czasie II wojny światowej. W ciągu zaledwie czterech miesięcy w skutek zimna (mieszkali pod gołym niebem), głodu i chorób (dwie epidemie tyfusu i czerwonki) oraz rozstrzeliwań i masowych egzekucji w Zamościu zginęło ponad 20 tys. żołnierzy. Zamordowani pochowani zostali w masowych mogiłach, a po wojnie ekshumowani i przeniesieni na cmentarz jeńców radzieckich. W 1969 r. dla upamiętnienia ofiar, w miejscu ich śmierci postawiono pomnik autorstwa Eugeniusza Pola. To stylizowany „czołg-młot” ozdobiony sierpem i młotem.
Po tym, jak Instytut Pamięci Narodowej zwrócił się do samorządów z prośbą o przesłanie listy ulic noszących imiona osób związanych z ustrojem komunistycznym oraz takich pomników, obeliskiem zainteresowali się zamojscy radni. W lutym zastanawiali się nad możliwością jego rozebrania lub wprowadzenia zmian w jego wyglądzie.
– Ja na pewno nie jestem zwolennikiem żeby takie symbole (sierp i młot – red.) górowały w Zamościu – mówił radny Piotr Małysz.
– Powołujemy się na konstytucję, w której napisano, że nie wolno propagować zbrodniczych ustrojów: faszyzmu i komunizmu – mówił radny Adam Pawlik. – Klub PiS nie będzie bronił w tej sali symboli totalitarnych, ani swastyki, ani sierpa i młota.
Pozostali radni uznali jednak, że pomnik nie propaguje komunizmu, a jedynie upamiętnia ofiary wojny. – Sprawa tyczy się śmierci, ludobójstwa, naszego humanitaryzmu. Miejsca, w którym jedna grupa ludzi na rozkaz przełożonych odebrała życie ponad dwudziestu tysiącom jeńców. Przekuwanie tej tragedii w oręż polityczny uważam za obrzydliwe, podłe i nieetyczne – mówiła radna Marta Pfaifer. – Co do insygniów w postaci sierpa i młota, które widnieją na pomniku, to właśnie taka jest polska historia.
Często przykra i bolesna, ale przeszłości nie zmienimy. Nie możemy nagle zacząć udawać, że Rzeczpospolita nie była kiedyś państwem satelickim ZSRR.
Ostatecznie zdecydowano, że pomnik zostanie. Sprawa wydawała się ostatecznie rozwiązana. Teraz jednak głos w tej sprawie zabrał IPN wskazując, że z pomniku należy usunąć sierp i młot.
– Zdaniem Instytutu przy obiekcie umieścić należy też napis w brzmieniu: „Na terenie osiedla Karolówka pod Zamościem od lipca do grudnia 1941roku funkcjonował niemiecki obóz jeniecki Stalag 325. Więziono w nim w nieludzkich warunkach ok.18 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej. Blisko 16 tysięcy z nich zmarło z głodu i chorób lub zostało wymordowanych przez niemiecką załogę po próbie buntu w listopadzie 1941roku. Ofiary niemieckiej zbrodni spoczywają na cmentarzu wojennym przy ul. Szwedzkiej” – informuje Marek Gajewski, rzecznik prezydenta Zamościa.