

Łukasz Górecki nie jest już prezesem Linii Hutniczej Szerokotorowej, która ma swoją siedzibę w Zamościu. Na stanowisku nie wytrwał rok. Właśnie został odwołany.

Informację o odwołaniu Góreckiego przez Zgromadzenie Wspólników PKP LHS podał w środę, 30 lipca kolejowyportal.pl. Tego samego dnia wcześnie rano nazwisko dotychczasowego prezesa zniknęło ze strony internetowej PKP LHS. Nie został natomiast opublikowany żaden komunikat z informacjami na temat powodów tej decyzji.
Przypomnijmy, że to już kolejna na przestrzeni roku kadrowa roszada we władzach tej ważnej spółki skarbu państwa.
W czerwcu 2024 odwołany został wieloletni prezes Zbigniew Tracichleb. Wtedy też stanowisko stracił odpowiedzialny za kwestie finansowe Andrzej Skiba.
Zanim z początkiem sierpnia ub. roku do Zamościa trafił Łukasz Górecki, na czele zarządu LHS jako p.o. prezesa stał Dariusz Sikora, wcześniej m.in. wiceprezes ds. handlu i eksploatacji oraz ds. ekonomiczno-finansowych. On jednak również ostatecznie pożegnał się z pracą w Zamościu. Został odwołany w lutym br.
Krótki epizod we władzach spółki „zaliczył” również związany z PSL Jacek Grabek, wcześniej m.in. prezes TBS w Biłgoraju. W zarządzie LHS pracował od września 2024 do marca 2025.
Wiosną tego roku, na krótko do zarządu wszedł Krzysztof Krupa, wieloletni pracownik LHS, również radny miejski Zamościa z Koalicji Obywatelskiej (zrezygnował z mandatu). Ale nie nacieszył się stanowiskiem. Jak wiadomo nieoficjalnie, sam z niego po ok. dwóch miesiącach zrezygnował.
Od kilku miesięcy poza Łukaszem Góreckim w skład zarządu wchodzili natomiast Marcin Protas i oddelegowany z Rady Nadzorczej Bogusław Bogdanowicz. Ten pierwszy jest teraz p.o. prezesa.
Przypomnijmy, że PKP LHS zarządza najdłuższą linią szerokotorową w Polsce przeznaczoną do transportu towarowego. Łączy kolejowe przejście graniczne polsko-ukraińskie Hrubieszów/Izow z woj. śląskim. Liczy prawie 400 km i biegnie przez pięć województw: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, małopolskie i śląskie.
