52-letni ksiądz zginął w wypadku w miejscowości Karp na drodze krajowej nr 74 (powiat zamojski)
[aktualizacja]
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 15.
Samochód marki renault jechał w stronę Zamościa. Nagle auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik.
Strażacy wydostali kierowcę z wraku. - To ksiądz z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie - potwierdza Joanna Kopeć z zamojskiej policji. Ciężko ranny duchowny zmarł w szpitalu.