Władze Krasnobrodu wpadły na pomysł, że wydzierżawią jedno z bardziej znanych miejsc wypoczynku – baseny na wyspie. Na luty zaplanowano ustny przetarg. Już dzwonią chętni z regionu a nawet innych części Polski.
Nowoczesne i atrakcyjnie położone baseny na wyspie od 2014 roku są miejscem wypoczynku dla całych rodzin. W ubiegłym roku, z powodu pandemii i zaleceń zmniejszenia liczby użytkowników, miasto nie zdecydowało się na ich otwarcie. Po skalkulowaniu kosztów podgrzewania wody, zakupu środków dezynfekcyjnych i konieczności zatrudnienia kolejnych osób, które by dbały o stan sanitarny obiektu uznano, że lepiej nie uruchamiać ich w ogóle.
Do tej pory gminnymi obiektami i urządzeniami na wyspie nad zalewem opiekowali się pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej. Szykują się historyczne zmiany.
- Na razie przez 21 dni informujemy o zamiarze oddania w dzierżawę tego miejsca. Szacuję, że w lutym ogłosimy ustny przetarg i go zorganizujemy. Wcześniej będzie wizyta studyjna dla zainteresowanych przedsiębiorców, żeby się mogli zorientować na miejscu jak to wygląda. Oczywiście myślę o osobach z regionu i dalszych miejsc w Polsce, bo tutejsi świetnie znają to miejsce i jego potencjał. A ten jest bardzo duży – mówi Kazimierz Misztal, burmistrz Krasnobrodu.
Władze po kilku sezonach turystycznych nad basenami uznały, że prowadzenie takiego miejsca jest dla gminy uciążliwe, zwłaszcza, że to sezonowe miejsce i ciężko na kilka miesięcy zatrudniać ludzi.
Roczny czynsz od jakiego zacznie się licytacja określono na 48 tysięcy zł.
- Nie chcemy odstraszyć przedsiębiorców, dojdą im do tego jeszcze rachunki za media. I tak skalkulować, żeby byli zainteresowani. Gmina chce dostawać 48 tysięcy złotych, a wszystko co wylicytują oferenci ponad to, tylko nas ucieszy. Uważam, że wyspa i jej możliwości na zorganizowanie atrakcji, które przyciągną ludzi są bardzo duże. Dlatego wymieniamy, że oprócz basenów przewidujemy na dzierżawionych działkach różne usługi: wypożyczalnię gokartów, sprzętu pływającego nie mówiąc o gastronomii czy atrakcjach wodnych – dodaje burmistrz. I tłumaczy, że teraz nie jest zły czas na szukanie dzierżawcy, bo i w niepewnym czasie pandemii baseny to dla kogoś kto będzie miał dobry pomysł biznesowy będą dobrym interesem. Zarobi na czynsz i jeszcze będzie miał zyski.
- W zeszłym roku w czasie wakacji było u nas bardzo dużo turystów. W tym roku latem zapewne też ludzie nie wyjadą na zagraniczne wczasy. Większość rodzin z dziećmi będzie szukać miejsca do wypoczynku w Polsce, a Roztocze jest bardzo znane – oceniają w Krasnobrodzie, który wcale nie narzekał na brak letników.
By przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na dzierżawę wyspy z basenami czuli się pewnie i widzieli sens w inwestowaniu, umowa ma być podpisana na 10 lat.
- Jest spore zainteresowanie, ostatnio jeden z przedsiębiorców był w Krasnobrodzie i oglądał baseny. Są telefony, odpowiadamy na pytania. Ze swej strony deklarujemy dzierżawcy wszelką potrzebną pomoc. Zarówno techniczną związaną z użytkowaniem basenów, bo mamy doświadczenie i organizacyjną. Uważam, że dzierżawa będzie z zyskiem dla gminy i dla mieszkańców, którzy znajdą zatrudnienie – dodaje Kazimierz Misztal.