Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czy sięgający za kostki pudelek stanowi zagrożenie dla otoczenia? Według urzędników z zamojskiego magistratu tak. Gotowe już są już przepisy, zgodnie z którymi każdy pies bez wyjątku będzie musiał chodzić w kagańcu.
To tylko jeden z przepisów, które znalazły się w opracowanych właśnie regulaminach korzystania z zamojskich terenów zieleni. Na wszelki wypadek wprowadzony został też bezwzględny zakaz spuszczania psów ze smyczy w parku miejskim, nie mówiąc o obowiązku sprzątania odchodów po pupilu.
Ten ostatni nakaz znajduje się także w obecnych przepisach, jednak nowością będzie sposób ich egzekwowania. – Wkrótce zostanie uruchomiony specjalny patrol złożony z naszego funkcjonariusza i pracownika schroniska dla bezdomnych zwierząt. Patrol będzie działał od rana do wieczora na terenie całego miasta – zapowiada Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu.
W razie wpadki, właścicieli psów czkają surowe konsekwencje, np. 50 zł mandatu za nie posprzątanie kupy po Burku, a za spuszczenie psa ze smyczy – 150 zł. Gdy pupilek zaatakuje człowieka albo kaczkę w parku, sprawa zostanie skierowana do sądu. Oprócz sankcji, będą także ułatwienia. Magistrat zakupił już 30 koszy na psie odchody, które niebawem staną w parku. – Jeżeli rozwiązanie się przyjmie, kolejne kosze staną na osiedlach. Ale w kwestii finansowania będziemy musieli się porozumieć ze spółdzielniami mieszkaniowymi i zarządami osiedli – mówi Roman Kozak, dyrektor Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej, Ochrony Środowiska i Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta Zamość.
W poprawie wizerunku miasta ma pomóc także nowe oznakowanie, na które w tym roku magistrat zamierza przeznaczyć blisko 50 tys. zł. Niedawno przy wjeździe do Zamościa i przy głównych ulicach pojawiły się biało-brązowe znaki, wskazujące kierowcom drogę na Stare Miasto. Jeszcze przed wakacjami zostaną uzupełnione przez nowe biało-niebieskie tabliczki z nazwami ulic o wymiarach 30 na 80 cm. – W tym roku będą tylko oznaczenia głównych ulic, ale od przyszłego roku zaczniemy robić oznaczenia wszystkich dróg w mieście. Do tego dojdą drogowskazy do osiedli i urzędów – zapowiada Zdzisław Dymara, naczelnik Wydziału Planowania i Inwestycji Zarządu Dróg Miejskich w Zamościu.
Także przed wakacjami na obrzeżach Starego Miasta pojawią się trzy duże tablice z planem miasta, które mają być przede wszystkim ułatwieniem dla turystów. •
Ten ostatni nakaz znajduje się także w obecnych przepisach, jednak nowością będzie sposób ich egzekwowania. – Wkrótce zostanie uruchomiony specjalny patrol złożony z naszego funkcjonariusza i pracownika schroniska dla bezdomnych zwierząt. Patrol będzie działał od rana do wieczora na terenie całego miasta – zapowiada Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu.
W razie wpadki, właścicieli psów czkają surowe konsekwencje, np. 50 zł mandatu za nie posprzątanie kupy po Burku, a za spuszczenie psa ze smyczy – 150 zł. Gdy pupilek zaatakuje człowieka albo kaczkę w parku, sprawa zostanie skierowana do sądu. Oprócz sankcji, będą także ułatwienia. Magistrat zakupił już 30 koszy na psie odchody, które niebawem staną w parku. – Jeżeli rozwiązanie się przyjmie, kolejne kosze staną na osiedlach. Ale w kwestii finansowania będziemy musieli się porozumieć ze spółdzielniami mieszkaniowymi i zarządami osiedli – mówi Roman Kozak, dyrektor Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej, Ochrony Środowiska i Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta Zamość.
W poprawie wizerunku miasta ma pomóc także nowe oznakowanie, na które w tym roku magistrat zamierza przeznaczyć blisko 50 tys. zł. Niedawno przy wjeździe do Zamościa i przy głównych ulicach pojawiły się biało-brązowe znaki, wskazujące kierowcom drogę na Stare Miasto. Jeszcze przed wakacjami zostaną uzupełnione przez nowe biało-niebieskie tabliczki z nazwami ulic o wymiarach 30 na 80 cm. – W tym roku będą tylko oznaczenia głównych ulic, ale od przyszłego roku zaczniemy robić oznaczenia wszystkich dróg w mieście. Do tego dojdą drogowskazy do osiedli i urzędów – zapowiada Zdzisław Dymara, naczelnik Wydziału Planowania i Inwestycji Zarządu Dróg Miejskich w Zamościu.
Także przed wakacjami na obrzeżach Starego Miasta pojawią się trzy duże tablice z planem miasta, które mają być przede wszystkim ułatwieniem dla turystów. •
