Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że przy ulicy Basaja w Hrubieszowie nie powstanie supermarket. Mimo że wojewoda lubelski stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta w sprawie wyrażenia zgody burmistrzowi na lokalizację obiektu handlowo-usługowego, to gospodarz miasta wydał właścicielowi działki decyzję odmowną.
Przypomnijmy, że o wydanie decyzji ustalającej warunki zabudowy na lokalizację obiektu o powierzchni zabudowy 1900 mkw. (powierzchnia sprzedaży - 1740 mkw.) wraz z przyłączem energetycznym, wodociągowym i kanalizacją sanitarną starał się u burmistrza właściciel działki przy Basaja. Na październikowej sesji radni nie udzielili burmistrzowi zgody na jej wydanie. Przeciwko głosowało 10 radnych, za było 6, a 4 wstrzymało się od głosu. Okazuje się, że uchwała została podjęta bez podstawy prawnej. - Rada Miasta Hrubieszów, nie udzielając burmistrzowi zgody, przypisała sobie uprawnienie, którego nie przewidują obowiązujące przepisy. Powoduje to, iż przedmiotowa uchwała podjęta została w sposób wadliwy i winna być wyeliminowana z obrotu prawnego - czytamy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego, które podpisał Andrzej Kurowski, wojewoda lubelski.
Radni podpierali się zapisami uchwały z 23 czerwca br., gdzie zobowiązano burmistrza do każdorazowego uzyskania zgody radnych na lokalizację nowych lub rozbudowę istniejących obiektów handlowych i handlowo-usługowych o łącznej projektowanej powierzchni sprzedaży powyżej 200 mkw. lokalizowanych na części Hrubieszowa, na której nie ma obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. - Nie ma przepisu prawnego, który dawałby takie kompetencje radzie - przekonuje
Włodzimierz Fudali, kierownik zamojskiej delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i przyznaje, że czerwcowa uchwała nie została zakwestionowana przez przeoczenie. - Jeżeli jednak rada będzie dalej na nią się powoływać, wystąpimy do NSA o stwierdzenie jej nieważności.
Oznacza to, że przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy burmistrz nie musiał czekać na zgodę radnych. Teraz, gdy już się to wyjaśniło, wszystko zależy od niego. - Wydałem decyzję odmowną, bo supermarket rozłożyłby drobnych kupców, handlowców i sklepy rodzinne w naszym mieście, a na to pozwolić nie mogę - powiedział nam Franciszek Suchecki.
Jak udało się nam ustalić, właściciel działki zaskarżył tę decyzję w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.
Przypomnijmy, że o wydanie decyzji ustalającej warunki zabudowy na lokalizację obiektu o powierzchni zabudowy 1900 mkw. (powierzchnia sprzedaży - 1740 mkw.) wraz z przyłączem energetycznym, wodociągowym i kanalizacją sanitarną starał się u burmistrza właściciel działki przy Basaja. Na październikowej sesji radni nie udzielili burmistrzowi zgody na jej wydanie. Przeciwko głosowało 10 radnych, za było 6, a 4 wstrzymało się od głosu. Okazuje się, że uchwała została podjęta bez podstawy prawnej. - Rada Miasta Hrubieszów, nie udzielając burmistrzowi zgody, przypisała sobie uprawnienie, którego nie przewidują obowiązujące przepisy. Powoduje to, iż przedmiotowa uchwała podjęta została w sposób wadliwy i winna być wyeliminowana z obrotu prawnego - czytamy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego, które podpisał Andrzej Kurowski, wojewoda lubelski.
Radni podpierali się zapisami uchwały z 23 czerwca br., gdzie zobowiązano burmistrza do każdorazowego uzyskania zgody radnych na lokalizację nowych lub rozbudowę istniejących obiektów handlowych i handlowo-usługowych o łącznej projektowanej powierzchni sprzedaży powyżej 200 mkw. lokalizowanych na części Hrubieszowa, na której nie ma obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. - Nie ma przepisu prawnego, który dawałby takie kompetencje radzie - przekonuje
Włodzimierz Fudali, kierownik zamojskiej delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i przyznaje, że czerwcowa uchwała nie została zakwestionowana przez przeoczenie. - Jeżeli jednak rada będzie dalej na nią się powoływać, wystąpimy do NSA o stwierdzenie jej nieważności.
Oznacza to, że przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy burmistrz nie musiał czekać na zgodę radnych. Teraz, gdy już się to wyjaśniło, wszystko zależy od niego. - Wydałem decyzję odmowną, bo supermarket rozłożyłby drobnych kupców, handlowców i sklepy rodzinne w naszym mieście, a na to pozwolić nie mogę - powiedział nam Franciszek Suchecki.
Jak udało się nam ustalić, właściciel działki zaskarżył tę decyzję w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.
