Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 42-latkowi z gminy Rudnik za próbę wręczenia łapówki kierownikowi Posterunku Policji w Nieliszu w powiecie zamojskim.
Mężczyzna mieszka w gminie Rudnik w powiecie krasnostawskim i najprawdopodobniej nie zdawał sobie sprawę z tego, że na posterunku popadnie na mł. asp. Stanisława Wawryka, który od dwóch tygodni – po przeniesieniu ze Starego Zamościa – jest tam kierownikiem.
Nazywany "szeryfem” funkcjonariusz jest do bólu skuteczny i słynie z rygorystycznego egzekwowania prawa. Efekt?
– Wręczający korzyść majątkową mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratora – informuje Mariusz Sykała z zamojskiej policji.
Mundurowi zatrzymali 42-latkowi prawo jazdy trzy dni wcześniej w miejscowości Średnie Duże za jazdę samochodem na dwóch gazach.
Teraz przed sądem odpowie nie tylko za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, ale również za próbę wręczenia łapówki.