Po pijanemu wsiadł za kółko. Potrącił motocyklistę i uciekł z miejsca zdarzenia. Policjantom tłumaczył, że zrobił to ze strachu.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu, w Malewszczyźnie, w okolicach Zamościa. Policjanci dostali zgłoszenie o zderzeniu samochodu osobowego z motocyklem. Chwilę po kolizji kierowca osobowego volkswagena uciekł z miejsca zdarzenia. Świadkowie zapamiętali jednak numery rejestracyjne auta. Policjanci szybko ustalili, że volkswagen należy do 46-latka z gm. Józefów.
– Mundurowi zastali mężczyznę w miejscu zamieszkania. Był pod działaniem wysokoprocentowych trunków – mówi Joanna Kopeć, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. – W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna przekonywał policjantów, że pił bezpośrednio po zdarzeniu. Przyznał się do udziału w kolizji. Tłumaczył, że uciekł, bo się przestraszył.
W zderzeniu ucierpiał motocyklista, 23-latek z gm. Krasnobród. Na szczęście jego obrażenia okazały się niegroźne. Sprawcy kolizji odebrano prawo jazdy. Niebawem stanie przed sądem.