w Hrubieszowie. Młodzi ludzie znaleźli ją i nie dość, że nie powiadomili o tym policji, to postanowili podciągnąć z torby małe co nieco
i zarobić na tym cennym – w ich mniemaniu – znalezisku. Zaczęli sprzedawać narkotyk
po cenach
konkurencyjnych. Handlarz wściekł się, znalazł młodych ludzi
i pobił ich. Dziś siedzi
już w areszcie.
Torba pełna niespodzianek
Wiadomość o taniej marihuanie lotem błyskawicy obiegła Hrubieszów. Dotarła również do Tomasza W., miejscowego dealera, który przez parę lat pracował w Holandii. To właśnie do niego należała torba z suszem konopi indyjskich, którą parę dni wcześniej ukrył w rzece pod warstwą kamieni. Towar wart był kilkadziesiąt tysięcy złotych.