Prezydent Zamościa po pierwszym roku swojej prezydentury przyszykował laurkę. W materiale wysłanym mediom wylicza swoje największe osiągnięcia.
Podzielił je na dziewięć bloków tematycznych: miasto inwestycji, turystów, osiedli, kultury, sportu, miasto z przyszłością, miasto przyjazne seniorom, dzieciom i młodzieży, przedsiębiorcom.
Wnuk chwali się budową mieszkań nowego bloku TBS przy ul. Chłodnej, rozpoczęciem budowy 40 mieszkań socjalnych przy ul. Lisa-Kuli, remontem i budową dróg, ustawieniem 87 nowych ławek, 103 śmietników, 11 tablic informacyjnych oraz jednym placem zabaw.
Na liście sukcesów znalazł się też 8-procentowy wzrost ruchu turystycznego, 200 tys. widzów podczas wydarzeń kulturalnych, stworzenie Dziennego Domu Pomocy Wigor, spadek liczby bezrobotnych z 4182 do 3836 osób. Przypomina też o przygotowaniu miasta do kolejnych dużych projektów: Strategicznej Inicjatywy Terytorialnej, termomodernizacji obiektów oświatowych i modernizacji miejskiego oświetlenia, rewitalizacji Akademii Zamojskiej i zalewu miejskiego.
W odpowiedzi na pytania sondażu „Sprawdzamy prezydentów” grupy Onet.pl we współpracy z serwisem MamPrawoWiedziec.pl , którzy podsumują pierwszy rok kadencji prezydentów 107 polskich miast, Andrzej Wnuk podkreśla, że zrobił nawet więcej niż obiecał.
– Obiecywałem np. dwa boiska. Oba zrobiliśmy w tym roku (przy SP nr 1 i SP nr 2), a w przyszłym roku chcemy zbudować też boisko przy SP nr 3. Także przekroczymy złożone zobowiązanie! – napisał dziennikarzom pytającym go o budowę 100 mieszkań czynszowych i socjalnych dodając, że ta obietnica nie jest zagrożona.
Prezydent nie mówi natomiast nic, o obietnicach z których się nie wywiązał. W 2014 r. obiecywał wsparcie rodzin poprzez założenie drugiego żłobka oraz obniżenie podatków i opłat za wodę, ścieki i bilety.
Pod koniec roku wystąpił natomiast z projektem wprowadzenia podwyżek, które argumentował koniecznością spłacania zadłużenia zaciągniętego jeszcze za czasów poprzedniego gospodarza miasta. – Dlatego z ciężkim sercem musiałem zaproponować podwyżkę. Nie miałem innego wyjścia – tłumaczył podczas sesji Rady Miasta.
Dodał, że jeśli jego propozycja nie zostanie przyjęta, to Zamość nie będzie mógł sfinansować w 2016 r. roku budowy kolejnych dróg ani wykonać potrzebnych remontów na osiedlach. ask