O pomyśle powstania Centrum Usług Wspólnych mówiło się w Zamościu od jakiegoś czasu. Są konkrety. Na poniedziałkowej sesji radni zajmą się utworzeniem nowej jednostki budżetowej. Ma zacząć działać od marca.
Co jakiś czas radni na sesjach dopytywali czy miasto myśli o stworzeniu centrum, które by zapewniało wspólną obsługę administracyjną, finansowo-księgową i organizacyjną miejskim placówkom oświatowym. W podtekście była sugestia i zaniepokojenie tym, że Ratusz szykuje cięcia, oszczędności i zwolnienia. Teraz sprawa się wyjaśniła.
Jest projekt uchwały w sprawie utworzenia jednostki budżetowej o nazwie Centrum Usług Wspólnych w Zamościu, która by miała zacząć działać 1 marca przyszłego roku.
– Z rozmów z dyrektorami szkół wynika, że w ciągu pięciu najbliższych lat prawa emerytalne nabędzie 115 osób, które teraz zajmują się tym, czym ma Centrum Usług Wspólnych. Powołując CUW, jeśli w ogóle do tego dojdzie, bo to radni podejmą decyzję, nie chcemy tego robić kosztem ludzi. Część z nich zostanie w placówkach, część stworzy kadrę centrum. W tym momencie nie mogę powiedzieć ile docelowo będzie tam etatów. Najpierw rada musi podjąć uchwałę o utworzeniu nowej jednostki. Planujemy wewnętrzny audyt, który da podstawę do podjęcia decyzji o strukturze CUW – mówi Agnieszka Kowal, dyrektor Wydziału Oświaty w zamojskim Urzędzie Miasta.
Pytana o to kto będzie szefem CUW mówi, że nie wie i jeszcze za wcześnie na rozmowy z ewentualnymi kandydatami. Wiadomo jedynie, że pracownicy, którzy stworzą CUW będą pracowali w pustym skrzydle Szkoły Podstawowej nr 9 przy ul. Kalinowej, jednej z 37 placówek, które mają być obsługiwane przez planowane centrum.
Na tej liście są przedszkola, podstawówki, licea, zespoły szkół ponadpodstawowych, centra kształcenia zawodowego, bursy, schronisko młodzieżowe i Młodzieżowy Dom Kultury.
Cała operacja ma dotyczyć około 450 osób, które zajmują się księgowością, administracją, sprawami pracowniczymi i dbają o funkcjonowanie tych placówek oświatowych.
Urzędnicy w uzasadnieniu projektu uchwały tłumaczą, że centrum między innymi zracjonalizuje zatrudnienie. Oszczędności w wydatkach jednostek oświatowych już w pierwszym roku działalności CUW szacują na przynajmniej 280 tysięcy złotych.
– Jesteśmy otwarci na takie rozwiązanie i pomysł stworzenia centrum. Widzimy jego zalety. Na przykład okazję do wymiany doświadczeń między starszymi i młodszymi księgowymi. Projekt uchwały został zaopiniowany pozytywnie. Coś co budziło wątpliwości to los dotychczasowej kadry. Wniosek formalny jaki złożyliśmy podczas posiedzenia komisji mówi o wykorzystaniu dotychczasowych pracowników. W pierwszym okresie działalności CUW nie będzie zwolnień. Ludzie zachowają miejsca pracy – mówi radna Monika Zawiślak, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta, która dodaje, że radni chcą bliżej poznać strukturę i organizację planowanego centrum.
- Utworzenie CUW wiąże się ze zmianami, a tych ludzie się boją. W tym przypadku będzie to zmiana pracodawcy – wyjaśnia dyrektor Kowal. - Pracownicy przejdą do nowego zakładu pracy. Dostaną propozycję zmiany warunków, zakresu obowiązków, możliwe, że płacy. Aktualna główna księgowa, która zostanie pracownikiem centrum straci dodatek funkcyjny. Ale nie każda, bo tam też będą kierownicy działów. Poza tym ujednolicimy różnorodność płac, która jest teraz w placówkach oświatowych – dodaje.
Głosowanie na sesji 26 października.