21-latek z Zamościa rzucił się nożem na ekspedientkę w osiedlowym sklepie. Przerażona kobieta oddała mu pieniądze z kasy. Młody bandyta został zatrzymany.
Do napadu doszło w sobotę, przy ul. Orzeszkowej w Zamościu. Wczesnym popołudniem do osiedlowego sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna.
– Nożem sterroryzował ekspedientkę żądając od niej gotówki. Kobieta z obawy o swoje życie i zdrowie wydała napastnikowi pochodzące z utargu pieniądze – wyjaśnia Joanna Kopeć, oficer prasowy zamojskiej policji. – Mężczyzna z łupem w ręku wyszedł ze sklepu i oddalił się w nieznanym kierunku.
Policjanci namierzyli bandytę. W poniedziałek mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że 21-latek ma na koncie nie tylko napad na sklep. Kilka dni wcześniej ukradł z jednego z lokali alkohol wart 600 zł.
21-latek już usłyszał zarzuty. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat więzienia.