Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kilkadziesiąt budynków mieszkalnych i gospodarczych w miejscowościach Wierzba oraz Chomęciska Małe zostały podtopione w wyniku wtorkowych ulew, które przeszły przez powiat zamojski.
Strażacy nie zakończyli jeszcze wszystkich działań związanych z usuwaniem skutków weekendowych podtopień, a już pojawiły się kolejne.
- Przez blisko 7 godzin w akcję zaangażowane były zastępy OSP z terenu gminy Stary Zamość, jeden zastęp z JRG Zamość oraz OSP Boratyczne - mówi mł. bryg. Andrzej Szozda ze Straży Pożarnej w Zamościu.
- Woda przepływając przepustem pod drogą krajową nr 17 spłynęła przez teren posesji, stwarzając zagrożenia dla jednego z budynków mieszkalnych w Chomęciskach Małych - dodaje. Strażacy zbudowali wał przeciwpowodziowy i uruchomili pompy szlamowe. Woda nie zdążyła się wlać przez okna w podpiwniczeniu budynku.
Podobne zagrożenia wystąpiły w miejscowości Wierzba, gdzie ukształtowanie terenu sprzyja szybkiemu tworzeniu się rozlewisk.
- W takich sytuacjach niewiele da się zrobić, niemniej jednak zagrożenie w Chomęciskach mogło by być mniejsze, gdyby przepusty drogowe prowadzące na posesje były bardziej drożne. Apelujemy do właścicieli posesji o oczyszczanie przydrożnych rowów na wysokości swoich posesji ze skoszonej trawy, która utrudnia swobodny przepływ wody - mówi mł. bryg. Andrzej Szozda.
Cały czas można zgłosić się do komendy strażaków i odebrać worki z piaskiem.
- Przez blisko 7 godzin w akcję zaangażowane były zastępy OSP z terenu gminy Stary Zamość, jeden zastęp z JRG Zamość oraz OSP Boratyczne - mówi mł. bryg. Andrzej Szozda ze Straży Pożarnej w Zamościu.
- Woda przepływając przepustem pod drogą krajową nr 17 spłynęła przez teren posesji, stwarzając zagrożenia dla jednego z budynków mieszkalnych w Chomęciskach Małych - dodaje. Strażacy zbudowali wał przeciwpowodziowy i uruchomili pompy szlamowe. Woda nie zdążyła się wlać przez okna w podpiwniczeniu budynku.
Podobne zagrożenia wystąpiły w miejscowości Wierzba, gdzie ukształtowanie terenu sprzyja szybkiemu tworzeniu się rozlewisk.
- W takich sytuacjach niewiele da się zrobić, niemniej jednak zagrożenie w Chomęciskach mogło by być mniejsze, gdyby przepusty drogowe prowadzące na posesje były bardziej drożne. Apelujemy do właścicieli posesji o oczyszczanie przydrożnych rowów na wysokości swoich posesji ze skoszonej trawy, która utrudnia swobodny przepływ wody - mówi mł. bryg. Andrzej Szozda.
Cały czas można zgłosić się do komendy strażaków i odebrać worki z piaskiem.
