Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Potrzebna jest armia statystów. Bo trwają właśnie przygotowania do rekonstrukcji wrześniowych bitew pod Tomaszowem Lubelskim.
Ma to być jedno z najważniejszych tego typu wydarzeń w Polsce.
Przedsięwzięcie organizują do spółki władze Tomaszowa Lubelskiego i Krasnobrodu oraz Stowarzyszenie "Nowe Miasto”.
- Zgłosiło się już kilkunastu statystów i pojawiają się nowi - mówi Henryk Nowosad, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji tomaszowskiego UM. - Na pole bitew przybędzie też kilkanaście grup rekonstrukcji historycznej, m.in. z Lublina, Biłgoraja i Przemyśla. Będą też pojazdy z września 1939 r. Nasze uroczystości zapowiadają się wyjątkowo.
Pamięć o tomaszowskich bitwach jest nadal żywa. Ale pomysłodawcy rekonstrukcji uważają, że warto ją pielęgnować. - Chcemy odtworzyć tamtą atmosferę - tłumaczy Nowosad. - Na miejskim rynku pojawią się żydowskie stragany, granatowi policjanci i m.in. przekupki. To będzie początek wojny. Będą wczytywać się w mobilizacyjne afisze i dyskutować. A potem zaczną wyć syreny i zacznie się nalot. Potrzebnych nam będzie ponad 100 statystów. Im będzie więcej, tym lepiej.
Inscenizacja jest planowana na sobotę 20 września. Powstanie pod bacznym okiem miejscowych historyków i m.in. kombatantów. Wolontariusze mogą się zgłaszać do UM w Tomaszowie Lubelskim. Każdy dostanie szanse na popisanie się kunsztem aktorskim. Jednak to tylko część obchodów. Zaplanowano też m.in. rekonstrukcję bitwy o wieś Pasieki (odbędzie się w Kol. Łaszczówka), zmagań pod Krasnobrodem (będzie je można obejrzeć na Chełmowej Górze) oraz pokazy kawaleryjskie i sprzętu z 1939 r. - Liczymy też na wsparcie sponsorów - mówi Nowosad. - Miejmy nadzieję, że dobrej woli im nie zbraknie.
Co na to wszystko mieszkańcy Tomaszowa Lub. i Krasnobrodu? - Nie będę mógł uczestniczyć w takiej rekonstrukcji, ale z całego serca wspieram to przedsięwzięcie - mówi Lesław Żuk z Tomaszowa Lub. - Pamięć o naszych bohaterach trzeba kultywować, a to jest świetna forma. Przy okazji nasze miasto będzie miało atrakcję turystyczną. To jest strzał w dziesiątkę. - Fajnie - ocenia Kamil Skiba z Krasnobrodu. - Jestem bardzo ciekawy jak to się uda.
Przedsięwzięcie organizują do spółki władze Tomaszowa Lubelskiego i Krasnobrodu oraz Stowarzyszenie "Nowe Miasto”.
- Zgłosiło się już kilkunastu statystów i pojawiają się nowi - mówi Henryk Nowosad, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji tomaszowskiego UM. - Na pole bitew przybędzie też kilkanaście grup rekonstrukcji historycznej, m.in. z Lublina, Biłgoraja i Przemyśla. Będą też pojazdy z września 1939 r. Nasze uroczystości zapowiadają się wyjątkowo.
Pamięć o tomaszowskich bitwach jest nadal żywa. Ale pomysłodawcy rekonstrukcji uważają, że warto ją pielęgnować. - Chcemy odtworzyć tamtą atmosferę - tłumaczy Nowosad. - Na miejskim rynku pojawią się żydowskie stragany, granatowi policjanci i m.in. przekupki. To będzie początek wojny. Będą wczytywać się w mobilizacyjne afisze i dyskutować. A potem zaczną wyć syreny i zacznie się nalot. Potrzebnych nam będzie ponad 100 statystów. Im będzie więcej, tym lepiej.
Inscenizacja jest planowana na sobotę 20 września. Powstanie pod bacznym okiem miejscowych historyków i m.in. kombatantów. Wolontariusze mogą się zgłaszać do UM w Tomaszowie Lubelskim. Każdy dostanie szanse na popisanie się kunsztem aktorskim. Jednak to tylko część obchodów. Zaplanowano też m.in. rekonstrukcję bitwy o wieś Pasieki (odbędzie się w Kol. Łaszczówka), zmagań pod Krasnobrodem (będzie je można obejrzeć na Chełmowej Górze) oraz pokazy kawaleryjskie i sprzętu z 1939 r. - Liczymy też na wsparcie sponsorów - mówi Nowosad. - Miejmy nadzieję, że dobrej woli im nie zbraknie.
Co na to wszystko mieszkańcy Tomaszowa Lub. i Krasnobrodu? - Nie będę mógł uczestniczyć w takiej rekonstrukcji, ale z całego serca wspieram to przedsięwzięcie - mówi Lesław Żuk z Tomaszowa Lub. - Pamięć o naszych bohaterach trzeba kultywować, a to jest świetna forma. Przy okazji nasze miasto będzie miało atrakcję turystyczną. To jest strzał w dziesiątkę. - Fajnie - ocenia Kamil Skiba z Krasnobrodu. - Jestem bardzo ciekawy jak to się uda.
Co się tam działo?
Już 7 września hitlerowskie samoloty obsypały Tomaszów Lub. bombami. Została zniszczona m.in. dzielnica żydowska. Do miasta wkroczyli okupanci. W połowie września na Zamojszczyznę dotarła wycofująca się Armia "Kraków” i Armia "Lublin” (przebijały się do granicy z Rumunią). Roztocze zamieniło się w wielkie pole bitwy, a polscy żołnierze wdarli się m.in. do Tomaszowa Lub. Zabrakło jednak amunicji... Do niewoli dostało się ok. 20 tys. polskich żołnierzy. Tymczasem pod Tomaszów parły wojska Frontu Północnego dowodzone przez gen. Stefana Dąb-Biernackiego. 22 września rozpoczęła się druga bitwa tomaszowska. Szans na zwycięstwo, niestety, nie było...
