Departament Kontroli i Audytu Wewnętrznego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie zakończył kontrolę w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Zamościu. Nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości
O konflikcie w zamojskim WORD pisaliśmy przed miesiącem. Zatrudniony na stanowisku specjalisty ds. zamówień publicznych i administracji Wojciech Świergoń pod koniec września został ukarany upomnieniem za rzekome przeglądanie dokumentów księgowych pod nieobecność pracowników Wydziału Finansowego.
Jak twierdził, padł ofiarą nagonki i zarzucił dyrektorowi Januszowi Szatkowskiemu gorsze traktowanie i przyznawanie niższych premii i podwyżek, zwłaszcza w stosunku do pracowników, którzy, jak dyrektor, należą do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdaniem Świergonia, to 15 z 30 osób zatrudnionych w zamojskim WORD. Szatkowski jest prezesem Zarządu Powiatu Grodzkiego PSL w Zamościu. W rozmowie z nami zaprzeczał zarzutom stawianym przez swojego podwładnego.
Po naszym artykule marszałek Sławomir Sosnowski z PSL zlecił jednak przeprowadzenie kontroli w jednostce.
– Kontrola nie stwierdziła uchybień – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa. – Rzeczywiście są niewielkie, wynoszące ok. 17 proc., różnice w zarobkach pracowników, ale mogą one wynikać ze stażu pracy, zajmowanego stanowiska i zaangażowania. Z kolei nagrody dostali wszyscy. Dyrektor otrzymał większą kwotę, ale te pieniądze zostały przyznane przez marszałka, nie pochodziły z puli dla pracowników.
O tym – jak dodaje Górka – czy w zamojskim WORD doszło do mobbingu, może zadecydować jedynie sąd. Przedmiotem kontroli nie było też to, czy w jednostce lepiej traktowani są pracownicy należący do PSL. – Każdy ma prawo być członkiem dowolnej organizacji i pracodawca nie ma prawa prowadzić dokumentacji dotyczącej tego, czy ktoś należy do partii politycznej, czy jest bezpartyjny – wyjaśnia rzeczniczka.
– Spodziewałem się, że ta kontrola niczego nie wykaże. Nie stawiałem zarzutu, że coś jest niezgodne z prawem, tylko że czuję się traktowany gorzej niż inni pracownicy – mówi Wojciech Świergoń, który o sprawie powiadomił już Państwową Inspekcję Pracy. Wniósł też sprawę do sądu o uchylenie udzielonego mu upomnienia.