

„Zamojskie studnie. Marzenie Bogumiły Sawy” oraz „Czar starej fotografii. Zamość Bronisławy Ułasewiczowej” na otwarcie tych dwóch wystaw, a także towarzyszące temu wydarzenia zapraszają Muzeum Fotografii w Zamościu, Komitet Społeczny im. Bogumiły Sawy oraz Fundacja „Obywatelski Wschód”.

Wydarzenie zatytułowane „Wernisaż z pompą” zaplanowano na piątek (25 lipca). Rozpocznie się o godz. 16.30 na podwórku między staromiejskimi kamienicami przy ul. Staszica 19 i Żeromskiego 22.
Poza otwarciem wystaw wydarzy się tam sporo. W programie jest m.in. prelekcja o nieistniejących zamojskich studniach i ich miejscu na archiwalnych planach. Mówić o tym będzie Jakub Żygawski, dyrektor Archiwum Państwowego w Zamościu. Goście będą też mogli obejrzeć pokaz archiwalnego materiału reporterskiego z udziałem Bogumiły Sawy i wziąć udział w promocji albumu „Fotograficzna historia Zamościa”, rozmawiając z autorami tej publikacji: Adamem Gąsianowskim i Renatą Jarecką.
– Podczas wydarzenia czynne będzie stoisko z książkami i cegiełkami. Rozdawany będzie katalog „Zamojskie studnie. Marzenie Bogumiły Sawy” wydrukowany dzięki środkom zebranym ze sprzedaży cegiełek na rzecz spełnienia ostatniej woli badaczki dziejów Zamościa – zapowiada Anna Rudy, przewodnicząca Komitet Społeczny im. Bogumiły Sawy.
Organizatorzy zapowiadają, że na wystawie poświęconej zamojskim studniom będzie można obejrzeć w dużych powiększeniach m.in. najstarsze zachowane wizerunki barkowej studni na rynku oraz pompy zainstalowanej w jej miejsce w XIX w. Druga ekspozycja pokaże natomiast po raz pierwszy dorobek jednej z pierwszych fotografek Zamościa – Bronisławy Ułasewiczowej.
Z kolei promowany w piątek album „Fotograficzna historia Zamościa” to efekt wspólnej pracy Adama Gąsianowskiego, założyciela Muzeum Starej Fotografii i Renaty Jareckiej. Nie powstałby jednak bez zgody i współpracy wielu zamojskich fotografów i ich spadkobierców, a także lokalnych muzealników, archiwistów i pasjonatów. To podróż przez przeszłość miasta, widziana oczami zamojskich fotografów, zarówno profesjonalistów, jak i pasjonatów. W albumie znalazły się unikatowe ujęcia architektury, mieszkańców i wydarzeń – od XIX wieku po współczesność.

